Artur Bartkiewicz: Polska, czyli państwo z granatnika

Komendant główny polskiej policji nieomal wysadzający się w powietrze w swoim gabinecie otrzymanym w prezencie granatnikiem, występujący następnie w roli osoby poszkodowanej w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę, jest doskonałą metaforą polskiego państwa AD 2022.

Publikacja: 18.12.2022 06:00

Komendant Główny Policji Państwowej gen. insp. dr Jarosław Szymczyk

Komendant Główny Policji Państwowej gen. insp. dr Jarosław Szymczyk

Foto: PAP, Marcin Gadomski

Jarosław Szymczyk tłumaczy, że dwa (!) granatniki, które dostał w prezencie w czasie wizyty na Ukrainie miały być zużyte, a Ukraińcy mieli go zapewnić, że sprzęt można przewieźć do Polski bez zgłoszenia. A że,  jak mówi stare policyjne przysłowie, darowanemu granatnikowi nie patrzy się w lufę, więc komendant granatniki ze sobą zabrał, przyniósł na komendę i dopiero tam został zdradzony o świcie, bo gdy przestawiał broń, ta zrobiła dodatkowy wywietrznik w podłodze jego gabinetu.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Michał Kolanko: Jeden sondaż wiosny nie czyni. Ale PiS ma powody do zadowolenia po badaniu, w którym wygrywa z KO
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Czym suwerenność Andrzeja Dudy różni się od suwerenności Donalda Tuska?
Komentarze
Kłótnie w sieci między Trumpem a Zełenskim oddalają pokój w Ukrainie
Komentarze
Bogusław Chrabota: Zbigniewa Ziobry cyrk w budowie
Komentarze
Estera Flieger: Krym musi być ukraiński