Aktualizacja: 08.05.2025 06:12 Publikacja: 06.06.2022 21:23
Foto: AFP
Po stu dniach brutalnej inwazji na Ukrainę wciąż jesteśmy świadkami na równi nieoczekiwanego i budującego polskiego cudu społecznego. Bo cudem musi się wydawać to, w jaki sposób nasz ćwiczony przez władze od lat w ksenofobii naród przełamał wszystkie uprzedzenia i zjednoczył się na rzecz uchodźców zza wschodniej granicy.
Wtedy, po 24 lutego, kiedy już było jasne, że wielka fala uchodźców szybko dotrze nad Wisłę, wszyscyśmy się bali, jak będą wyglądały polskie przejścia graniczne, jak poradzimy sobie z tą masą ludzi, czy nie zabraknie, prócz wsparcia materialnego, zwykłego serca i ludzkiej solidarności. Czy nowym obowiązkom podoła państwo, ale przede wszystkim my sami; bo spokojna pewność, że to przecież ludzie bliscy nam religijnie i kulturowo, jest późniejszej daty, kiedy już doszła do głosu solidarność.
W serialu o Karolu Nawrockim i kawalerce w Gdańsku nastąpił zwrot, który ma doprowadzić do szczęśliwego, dla „ob...
To nie były szachy 5D: o tym, że Jarosław Kaczyński postawił na Karola Nawrockiego zdecydowała najpewniej osobis...
Śmiejemy się z Viktora Orbána, a potem ogłaszamy, że to my jesteśmy krajem, od którego inni w Europie oczekują p...
Prywatne pragnienie odwetu po cichu staje się jednym z najważniejszych programów politycznych. To w Polsce numer...
Nie, wyborców PiS zapewne ta historia nie oburzy. Znaczna część prawicowego elektoratu wszak chętniej kupi bajec...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas