Andrzej Łomanowski: Sojusz przesunie się na północ

Wejście Finlandii i Szwecji do NATO zmieniłoby układ sił w basenie Morza Bałtyckiego oraz w Arktyce.

Publikacja: 13.04.2022 20:25

Szwedzka premier Magdalena Andersson i fińska premier Sanna Marin

Szwedzka premier Magdalena Andersson i fińska premier Sanna Marin

Foto: AFP

Do ewentualnych roszad w sojuszu może dojść już tej wiosny. Jeśli Finlandia potwierdzi w końcu oficjalnie chęć dołączenia się, to prawdopodobnie najpóźniej do czerwca będzie już w NATO. Podobnie ze Szwecja, która zachowywała neutralność nawet w obu wojnach światowych, ale teraz nie wytrzymała szaleństwa prezydenta Putina.

Wstąpienie obu państw będzie oznaczało, że Morze Bałtyckie stanie się prawie całkowicie natowskie, z dwiema niewielkimi rosyjskimi enklawami w Kaliningradzie i Petersburgu. W przypadku jakiegokolwiek konfliktu z sojuszem rosyjska flota zostanie w nich natychmiast zablokowana i przestanie się liczyć. Ponadto już nie tylko natowska Norwegia, ale i ewentualnie Finlandia będzie prawie bezpośrednio sąsiadowała z bazą kolejnej floty rosyjskiej – Północnej w Murmańsku. Rosyjskich generałów musi teraz bardzo boleć głowa od prób rozwiązania problemów z tym związanych, a zafundowanych im przez własnego prezydenta.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Krajobraz po śmierci papieża Franciszka. Podzielony Kościół, świat w kryzysie
Komentarze
Tomasz Krzyżak: W sprawie aborcji przestańmy używać eufemizmów
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Karol Nawrocki w Kanale Zero. Dlaczego kandydat PiS niewiele zyskał
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Zachowanie Grzegorza Brauna w Oleśnicy jest niewytłumaczalne
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Tusk zrywa z naiwnością liberałów. To realizm, a nie populizm