Aktualizacja: 22.11.2024 01:48 Publikacja: 03.03.2022 21:21
Antywojenny protest w Moskwie
Foto: AFP
To powinno być dla każdego oczywiste jak prosty matematyczny rachunek. A jednak nie jest. Sytuacja w Ukrainie, pokazywane w telewizji obrazy z kremlowskiej inwazji wzbudzają w nas takie emocje, że czasem chowamy rozum do kieszeni i stajemy się agresywni wobec ludzi kojarzących się nam z Rosją.
Mówię o skojarzeniach, bo jakie ma przeciętny Polak szanse rozróżnić język białoruski od rosyjskiego? Jak ocenić, czy mówiący po rosyjsku przechodzień jest uciekinierem z rosyjskojęzycznego Charkowa czy mieszkańcem Jekaterynburga w Rosji? A nawet gdyby pochodził z tego ostatniego miasta, czy na pewno musi być zwolennikiem Putina i bić brawo agresorom? Już sama obecność na polskiej ulicy może, choć nie musi, być dowodem, że jest z innej gliny, a przynajmniej co innego ma w głowie.
Gdyby PiS miał polityka charyzmatycznego jak Przemysław Czarnek, nieuwikłanego w osiem lat rządów PiS jak Karol Nawrocki i lubianego przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego jak Mariusz Błaszczak, kandydata tej partii na prezydenta znalibyśmy pewnie od wielu tygodni.
Polacy coraz mocniej się boją rozlania wojny na nasz kraj, śledzą informacje o eskalacji konfliktu w Ukrainie, a najbardziej angażującym tematem w serwisach społecznościowych jest nowa doktryna nuklearna Rosji. Czy Sławomir Mentzen, który próbuje zagospodarować te tematy w wyborach prezydenckich, ma szansę zostać tzw. kandydatem protestu?
Jarosław Kaczyński, inaczej niż Donald Tusk, decyzję o kandydacie na wybory prezydenckie zarezerwował dla siebie i do końca będzie kalkulować, kto ma większe szanse przyciągnąć głosy Konfederacji czy Trzeciej Drogi w drugiej turze. Z PiS płyną głosy, że zdecydowanie najwięcej argumentów przemawia dziś na korzyść Karola Nawrockiego.
Już 32 lata temu na własnej skórze się przekonałem, do czego jest zdolny Antoni Macierewicz i nic więcej zdziwić mnie nie może. Zjechał pan Antoni do Nowego Jorku, gdzie byłem od dwóch lat konsulem generalnym, i wygłosił osobliwy odczyt w szacownym Instytucie Józefa Piłsudskiego.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Europa na powrót Donalda Trumpa reaguje w sposób tragikomiczny. Nie tylko tradycyjni jego wielbiciele zgłaszają deklaracje nieodwzajemnionej lojalności, lecz również ci, którzy na niego pomstowali.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. USA chcą umorzyć Ukrainie 4,65 mld dolarów długu.
Rosja poinformowała Stany Zjednoczone, że zamierza wystrzelić nowy hipersoniczny pocisk na 30 minut przed wystrzeleniem go w kierunku Ukrainy.
Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej i „Sprawiedliwa Rosja – Za Prawdę” niemal w całości nie zagłosowały za nowym budżetem, który zakłada 25-procentowy wzrost wydatków na wojnę Putina do poziomu rekordowego od czasów ZSRR. A wszystko to kosztem cięć wsparcia najuboższych Rosjan.
Prezydent Rosji Władimir Putin w orędziu do narodu potwierdził atak na Ukrainę przy użyciu eksperymentalnej rakiety. - Był to udany test najnowszego pocisku, który zakończył się sukcesem - stwierdził.
Nowa administracja Donalda Trumpa będzie jeszcze mocniej wspierać Izrael. Co kształtuje politykę USA? W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Michał Płociński rozmawia z Philipem Steele’em, amerykańskim historykiem, o głębokich korzeniach chrześcijańskiego syjonizmu oraz współczesnej ideologii chrystianizmu i ich kolosalnym wpływie na światopogląd białych Amerykanów.
Ukraińcy niszczą rosyjskie sztaby i magazyny amunicji za pomocą pocisków dalekiego zasięgu, Rosjanie szantażują bronią jądrową.
Dwaj zachodni urzędnicy zaprzeczają, że Rosja podczas ataku na ukraińskie miasto Dniepr użyła międzykontynentalnego pocisku balistycznego ICBM. Zastrzegają jednak, że te wnioski mogą ulec zmianie.
Na Ukrainę w nocy miał spaść rosyjski pocisk międzykontynentalny - wynika z komunikatu Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas