Uznał, że choć zmienia się społeczna akceptacja dla tego typu związków, to jednak rolą urzędów jest stosować się do przepisów. A te obecnie obowiązujące nie pozostawiają złudzeń, że związek dwóch osób tej samej płci nie jest małżeństwem. NSA wywiódł to zarówno z polskiej konstytucji, która mówi, że ochronie podlega małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, jak i kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Co ciekawe, zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego niesłuszna jest argumentacja, że decyzja urzędu stanu cywilnego o odmowie rejestracji małżeństwa jednopłciowego jest niezgodna z konwencją o ochronie praw człowieka, a odmowa USC nie narusza prawa do prywatności i niedyskryminacji.