Czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego wprowadził nas na ryzykowną ścieżkę polexitu. Tym samym, od feralnego czwartku 7 października 2021 roku, polexit nie jest już tylko hasłem w politycznej retoryce czy czczą pogróżką, ale realną przyszłością wyprowadzenia Polski ze struktur europejskich. Dziennikarze „Rzeczpospolitej", podobnie jak większość jej publicystów, uważają taką kolej rzeczy za fundamentalny błąd, a igranie z obecnością naszego państwa w Unii Europejskiej za karygodne.
Polska od stuleci nie miała tak dobrej koniunktury jak w ostatnim dwudziestoleciu. Tylko w Unii Europejskiej w pełni realizujemy swój interes narodowy i odnajdujemy się we wspólnocie wartości. Unia Europejska nie jest bytem doskonałym; to demokratycznie kształtowany proces, którego sensem jest integracja, współpraca i gwarancje wolności. Polską racją stanu jest nie tylko uczestniczenie w tym procesie, ale również wpływ na jego bieg.
Dlatego nie godzimy się na marginalizację Polski w wyniku działań aktualnie rządzącej większości i głośno domagamy rewizji szkodliwej dla kraju polityki. Rozumiemy, że rządzący grają przyszłością integracji na potrzeby krajowej polityki, nie mniej przestrzegamy; podobnie działali brytyjscy konserwatyści Davida Camerona, przypadkiem uruchamiając proces, który wyprowadził Zjednoczone Królestwo z Unii.
Czytaj więcej
Rząd tak podkręca relacje z Unią, że ta, dbając o jej jedność, o jakiś fundamentalny porządek, nas z tej wspólnoty po prostu wykopie. Jak pijanego klienta, który wszystkich zaczepia i obraża.
Polska nie jest Wielką Brytanią, nie ma jej populacji, gospodarki, pozycji międzynarodowej. To, co dla Wielkiej Brytanii w wyniku brexitu jest poważnym problemem i wyzwaniem, dla Polski byłoby śmiertelnym wyrokiem. Dlatego, mając świadomość, że wyroku TK nie można już uchylić, wzywamy całą polską klasę polityczną, z rządzącymi na czele, by znaleźli ścieżki rozwiązania konfliktu z instytucjami Unii Europejskiej, podporządkowali się orzeczeniom TSUE, nie rezygnując przy tym z polskich interesów, które są tożsame z europejską integracją.