Syria: Odległa wojna i europejski palec

Wiele było wydarzeń na wojnie w Syrii, po których się wydawało, że świat już nie będzie taki sam. Wiele było zdjęć, które kłuły w oczy, zwłaszcza przedstawiających cierpienie dzieci. Oburzenie na bezczynność Zachodu, złość na sprawców, bicie się w piersi – to zawsze trwało krótko.

Aktualizacja: 05.09.2018 19:38 Publikacja: 05.09.2018 19:34

Syria: Odległa wojna i europejski palec

Foto: AFP

Przeglądając te fotografie, można sobie zadać pytanie, kiedy się to działo. W tym roku czy przed dwoma laty? A może przed sześcioma? Ta wojna toczy się przecież już od wiosny 2011 r. Gdzie to było? W Ghucie? W Homs? Kobane? Palmyrze? Aleppo? Chan Szajchun? Ilu ludzi na Zachodzie pamięta jeszcze te nazwy...

Na liście miejsc, których nazwy staną się hasztagami przy pełnych emocji internetowych wpisach o ofiarach wojny, najprawdopodobniej pojawi się zaraz Idlib. Możni Bliskiego Wschodu – a dziś są nimi Rosja, Iran i Turcja – omawiają jeszcze, w jaki sposób rozwiązać problem tego ostatniego bastionu rebeliantów na terenie Syrii. Ale dużo wskazuje na to, że będzie się to wiązało z wielką tragedią cywilów. Coś się z dziesiątkami tysięcy ludzi musi stać: zginą, zostaną ranni, trafią na tortury albo uciekną, choć nie bardzo wiadomo dokąd, bo, jako się rzekło, to ostatni bastion.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Gdzie podział się zamach stanu? Jak PiS porzuciło własne dziecko
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Poseł Edward Siarka i „kula w łeb”, czyli rzecz o cytowaniu poezji
Komentarze
Andrzej Łomanowski: Donald Trump zaatakował Wołodymyra Zełenskiego, po czym podkulił ogon
Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Tusk nie miał wyboru w sprawie Polaków w Ukrainie
Komentarze
Donald Trump mówi językiem Kremla. Zdumiewające słowa o wojnie w Ukrainie