Ugasić pożar wokół Trybunału Konstytucyjnego

Jeśli rysuje się jakikolwiek kompromis w wyniszczającej wojnie o Trybunał Konstytucyjny, to prezydent powinien zostać jego patronem.

Aktualizacja: 01.12.2015 20:51 Publikacja: 01.12.2015 19:43

Andrzej Stankiewicz

Andrzej Stankiewicz

Dlatego też bardzo dobrze, że we wtorek – po raz pierwszy w swej kadencji – Andrzej Duda zdecydował się zaprosić do Pałacu Prezydenckiego liderów opozycji. Bo też moment jest wyjątkowy. Konflikt o kontrolę nad TK wzniecony przez PO, a rozdmuchany przez PiS, doprowadził do stanu, jakiego w najnowszej historii nie było.

Znaleźliśmy się o krok od katastrofy – sytuacji, gdy Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma wybrały po pięciu swoich sędziów Trybunału, których druga strona nie uznaje. Ponieważ nie ma wyższej władzy konstytucyjnej od TK, sytuacja ta byłaby patowa – brakowałoby instytucji, która mogłaby rozstrzygnąć, jaki skład ma Trybunał. Nikt nie byłby w stanie rozsupłać plątaniny kruczków prawnych, zastosowanych przez polityków PO i PiS. A więc TK, fundamentalna instytucja w demokracji, w praktyce przestałby działać.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Komentarze
Zuzanna Dąbrowska: Kandydaci na prezydenta z lewa – kto złapie wahadło?
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Komentarze
Jarosław Kuisz: Smutna Grenlandia
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Żerowanie na ukraińskich dzieciach
Komentarze
Estera Flieger: Paulina Matysiak i zaimki. Na lewicy beznadziejnie, ale stabilnie
Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Trump na wojnie ze światem. Wycofa się z ceł, jak uderzą w jego wyborców?