Powódź w Polsce. Jacek Siewiera: Tych słów bez wątpienia Donald Tusk żałuje

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, który właśnie wrócił z objazdu terenów dotkniętych powodzią, stwierdził, że burmistrzowie nie do końca wiedzieli, iż problem związany z ekstremalną sytuacją pogodową będzie tak poważny.

Publikacja: 18.09.2024 10:26

Jacek Siewiera

Jacek Siewiera

Foto: PAP/Michał Meissner

 - Póki woda nie spadła i póki ulice nie zmieniły się w rwące rzeki, bardzo często burmistrzowie nie dostali informacji lub (dostali) informację, że nie ma powodów do przesadnego niepokoju – stwierdził Siewiera. W odpowiedzi na pytanie o to, czy zasadnym zarzutem jest niewłaściwy przepływ informacji, szef BBN odparł, że w Raciborzu, po spotkaniu z mieszkańcami, ewakuacji odmówiły „raptem cztery osoby”. - Ale to wymagało czterech spotkań, tłumaczenia, odpowiedniego czasu i właściwej łączności z władzami centralnymi – ocenił. 

Pozostało jeszcze 87% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Klęski żywiołowe
Runęła część kamienicy w Cieszynie. Ratownicy wkroczyli na gruzowisko, znaleźli telefon
Klęski żywiołowe
Dlaczego powódź w Polsce była tak tragiczna? Wiadomo, co zawiodło
Klęski żywiołowe
Czy zgniją zabytki uszkodzone przez powódź. PiS domaga się działań rządu
Klęski żywiołowe
Bez pieniędzy, bez mieszkania. Powodzianie opowiadają o kłopotach z rządowym wsparciem
Klęski żywiołowe
Płonie dawna fabryka mebli w Sulechowie. Kłęby dymu nad miastem