Prawo autorskie: Pirackie treści da się zwalczać skuteczniej

Łukasz Sternowski | Obejrzenie nielegalnego filmu może kosztować nawet kilka tysięcy złotych

Aktualizacja: 23.10.2018 12:30 Publikacja: 23.10.2018 10:20

Prawo autorskie: Pirackie treści da się zwalczać skuteczniej

Foto: Adobe Stock

Rz: Jak polscy użytkownicy internetu korzystają z pirackich treści?

Łukasz Sternowski, członek zarządu Stowarzyszenia Sygnał: Z przeprowadzonego przez Deloitte badania wynika, że co drugi internauta w wieku 15–75 lat, czyli ponad 12 mln osób, korzysta z nielegalnych źródeł treści. Zmieniają się jedynie formy korzystania. Jeszcze kilka lat temu bardzo popularne były sieci torrent, w których podczas ściągania nielegalnego pliku na dysk komputera, użytkownik jednocześnie udostępniał go nieograniczonej liczbie innych użytkowników sieci. Okazało się, że organy ścigania bez trudu wyśledzą taką aktywność. Po tym, jak internet przyspieszył, bardzo popularne stały się serwisy streamingowe, oferujące pirackie treści za jednym kliknięciem, bez potrzeby przechowywania pliku na swoim dysku. Z raportu Deloitte wynika, że tylko w 2016 r. użytkownicy internetu w Polsce wydali 900 mln zł na serwisy pirackie. Według prognoz do 2024 r. Polacy zapłacą piratom za nielegalne treści kolejne 30 mld zł.

Pozostało 88% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
Podatki
Rodzice spłacili kredyt za syna. Co z podatkiem od darowizn?
Prawo dla Ciebie
Na te podwyżki trzeba się szykować w 2025 r. Dla kogo będą najbardziej odczuwalne?
Podatki
Tu wzrośnie podatek od nieruchomości. Na liście sporo dużych miast
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
Praca, Emerytury i renty
Te zmiany czekają pracowników w 2025 roku. Nie tylko wzrost płacy minimalnej