Aktualizacja: 10.08.2018 16:42 Publikacja: 10.08.2018 16:38
Foto: materiały prasowe
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych, obok Pewexu, marek handlowych czasów PRL znów kwitnie. Firma pochwaliła się wynikami finansowymi, z których wynika, że rozwija się co najmniej tak samo dobrze, jak w złotych dla siebie czasach PRL.
W lipcu 2018 roku przychody ze sprzedaży Baltony wyniosły 46,755 mln złotych i były wyższe o 49 procent niż w lipcu 2017 roku. Łączne przychody między styczniem a lipcem bieżącego roku to już ponad 266 milionów złotych. Tak szybki wzrost Baltona zawdzięcza swoim sklepom, których sprzedaż rośnie jak na drożdżach: w lipcu 2017 roku sprzedaż sklepów Baltony wyniosła 19,73 mln zł, w lipcu 2018 roku już 36,09 mln, co dało wzrost o 83 proc. Znacznie wolniej rosły przychody gastronomicznej części grupy kapitałowej Baltony – tylko o 9 proc. do 2,91 mln złotych. Spadła za to (lipiec do lipca) sprzedaż w segmencie biznesowym.
W wywołanej przez Donalda Trumpa wojnie handlowej z Unią Europejską i Wielką Brytanią straty obu stron sięgną łącznie 10 bln dolarów, podliczyła Amerykańska Izba Handlowa w Brukseli. Zdaniem Amerykanów, to biznes z USA straci w tym starciu więcej.
W ekspresowym tempie przebiegło nadzwyczajne walne zgromadzenie obuwniczo-odzieżowej grupy w sprawie emisji akcji na zakup Modivo za ponad 1,4 mld zł.
Polska eksportuje do USA zwłaszcza wódkę, a kraj ten zapowiada nawet 200 proc. cła na importowane z UE alkohole. Uderzy to pośrednio w polski rynek, bo zatrzymany europejski eksport spowoduje zawirowania cenowe.
Rząd węgierski wprowadził od połowy marca przepisy ograniczające marżę zysku dla sieci handlowych. Nie może ona przekroczyć 10 proc. Nowe przepisy mają obowiązywać przynajmniej do końca maja 2025 roku.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Donald Trump powinien bardziej wnikliwie analizować efekty chaotycznie nakładanych ceł — zaapelował koncern Elona Muska w liście do Jamiesona Greera, amerykańskiego przedstawiciela ds. handlu (USTR). To osoba, która w USA prowadzi wszystkie negocjacje handlowe.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
W wywołanej przez Donalda Trumpa wojnie handlowej z Unią Europejską i Wielką Brytanią straty obu stron sięgną łącznie 10 bln dolarów, podliczyła Amerykańska Izba Handlowa w Brukseli. Zdaniem Amerykanów, to biznes z USA straci w tym starciu więcej.
Polska eksportuje do USA zwłaszcza wódkę, a kraj ten zapowiada nawet 200 proc. cła na importowane z UE alkohole. Uderzy to pośrednio w polski rynek, bo zatrzymany europejski eksport spowoduje zawirowania cenowe.
Rząd węgierski wprowadził od połowy marca przepisy ograniczające marżę zysku dla sieci handlowych. Nie może ona przekroczyć 10 proc. Nowe przepisy mają obowiązywać przynajmniej do końca maja 2025 roku.
Wojna handlowa Donalda Trumpa jest sygnałem alarmowym dla Europy — stwierdziła prezes EBC, Christine Lagarde w BBC. Światowy gigant alkoholi Diageo zaproponował rządowi USA zaostrzenie w umowach handlowych przepisów o pochodzeniu danego alkoholu zamiast ogłaszania zaporowych ceł przez administrację.
Donald Trump powinien bardziej wnikliwie analizować efekty chaotycznie nakładanych ceł — zaapelował koncern Elona Muska w liście do Jamiesona Greera, amerykańskiego przedstawiciela ds. handlu (USTR). To osoba, która w USA prowadzi wszystkie negocjacje handlowe.
Polski rynek inwestycyjny zwiększa obroty. W nieruchomości komercyjne zainwestowano w zeszłym roku prawie 5 mld euro, to wzrost o 130 proc.
Nie Krym, nie surowce Doniecka, nie zakaz wstąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej, ale zdjęcie coraz mocniej uwierających Kreml sankcji może stać się najważniejszym warunkiem Putina w negocjacjach z USA. Rosyjska gospodarka nie radzi sobie bez płatności transgranicznych.
Motocykle Harley Davidson z Wisconsin, soja z Luizjany, mięso z Nebraski i Kansas — UE odpowiada na karne cła amerykańskie swoimi cłami odwetowymi. Chce zaszkodzić republikańskim stanom.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas