Sklepy zarabiają na mrozie. Internetowa sprzedaż ożyła

Z magazynów internetowych sklepów znika obuwie zimowe. Decathlon musiał zadbać o dostawy sanek. Ale sklepom w galeriach zimowa minihossa przechodzi koło nosa.

Aktualizacja: 19.01.2021 06:12 Publikacja: 18.01.2021 21:00

Sklepy zarabiają na mrozie. Internetowa sprzedaż ożyła

Foto: Adobe Stock

Styczniowa mroźna aura sprzyja firmom handlującym zarówno odzieżą, obuwiem, jak i sprzętem sportowym do zimowej rekreacji na świeżym powietrzu. – Obserwowany spadek temperatury spowodował u nas zauważalny wzrost zainteresowania zimową kolekcją dziecięcą, szczególnie kurtkami oraz akcesoriami zimowymi, na co w przypadku większości modeli byliśmy przygotowani – mówi Monika Wszeborowska, rzeczniczka LPP, właściciela marki Reserved i kilku innych.

Czy grupa była na taki obrót sprawy przygotowana? – Oczywiście największa część wejść zimowej kolekcji miała miejsce na koniec października. Zamówienia jednak były na tyle duże i tak skonstruowane, aby pokryć szacowaną sprzedaż także w styczniu. Klienci oprócz ciepłych kurtek w kolekcjach dziecięcych mają do wyboru także szeroką gamę akcesoriów, takich jak czapki, kominy czy rękawiczki – dodaje rzeczniczka.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Handel
Pierwszy sklep, gdzie za wejście trzeba zapłacić
Handel
Polskie marki wygrywają z zagraniczną konkurencją
Handel
UE proponuje USA pokój. I szykuje się na wojnę
Handel
Polacy kupują Gucci i Louis Vuitton także z drugiej ręki
Handel
CCC odwołało debiut Modivo na GPW. Akcje zyskują po wstępnych wynikach kwartału