"Jeśli USA nałożą niesprawiedliwe cła, nasza odpowiedź będzie poważna, szybka i rozważna, ale bardzo silna" - powiedział Trudeau. Premier dodał, że "celem będzie pozbycie się tych ceł jak najszybciej, a w tym celu wszystko jest możliwe".
Czytaj więcej
Kanada przygotowuje się do odwetu. Szykuje własną listę ceł na towary amerykańskie, jeśli prezydent-elekt Donald Trump zrealizuje swoje plany wprowadzenia wysokiego 25 proc. podatku importowego na towary kanadyjskie.
Komentując wypowiedzi Trumpa z poniedziałku, że ma nastać "wiek złoty" dla Ameryki, Justin Trudeau powiedział, że będzie to "wymagało więcej stali i aluminium, więcej minerałów krytycznych, więcej dostaw energii z pewnych źródeł i taniej, by gospodarka amerykańska mogła funkcjonować w pełni". Podkreślił, że to właśnie Kanada jest źródłem amerykańskiego importu tych surowców, w tym dostawcą uranu. Premier Kanady przypominał, że alternatywne źródło dostaw, to obecnie takie kraje jak "Chiny, Rosja i Wenezuela".
Kanadyjski rząd nie wyklucza reakcji "dolar za dolara ceł". "Cła zostaną zapłacone przez amerykańskich konsumentów" - dodał Trudeau.
Cła Donalda Trumpa
W poniedziałek Donald Trump potwierdził, że rozważa nałożenie na import z Kanady i Meksyku ceł w wysokości 25 proc. i możliwe jest, że zaczną obowiązywać od 1 lutego. W kampanii wyborczej obiecywał, że cła zaczną obowiązywać już w ni jego inauguracji, czyli 2o stycznia 2025.