Polacy zaciskają pasa też w internecie. Żniwa e-commercesię skończyły

Wielu Polaków przeszło na zakupy internetowe podczas pandemii przez ograniczenia w handlu stacjonarnym. , teraz i oni zaczynają oszczędzać

Publikacja: 03.10.2022 18:08

Polacy zaciskają pasa też w internecie. Żniwa e-commercesię skończyły

Foto: Adobe Stock

Z badania SW Research dla operatora Tpay wynika, ze wybierając sklep Polacy znowu największą uwagę zwracają na cenę. To kluczowe kryterium wyboru dla 16 proc. ankietowanych, po 11 proc. wymieniło ważność takich elementów jak opinie innych internautów oraz jakość.

– Zakupy Polaków w sieci są coraz bardziej świadome. Sprzedawcy częściej skupiają się na tym, by wyjaśniać klientom, jak przebiegają u nich zakupy, jak można zapłacić czy dokonać zwrotu – mówi Paweł Działak, prezes i współzałożyciel Tpay, operatora płatności online. Z badania wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat 59 proc. Polaków przekonało się, że zakupy w sieci są dużo wygodniejsze niż stacjonarne. 58 proc. częściej kupuje online, z kolei 31 proc. osób, wcześniej sceptycznie nastawionych do zakupów w sieci, dzięki pandemii przekonało się do tej aktywności.

Czytaj więcej

Pracownicy szykują się do zaciskania pasa. Czują się ubożsi niż na początku roku

Jeśli chodzi o zwracanie uwagi konsumentów na ceny to najwięcej takich wskazań padło wśród osób w wieku 35–44 lata, było to 19 proc. oraz w grupie 18–24 lata z 18 proc. Na opinie internautów najczęściej zwracają uwagę Polacy w wieku 25-34 lata, zaś jakość jest kluczowa najczęściej w grupie 18–24 lata. Jeśli chodzi o inne elementy to na politykę zwrotów oraz obsługę klienta stawiają najstarsi konsumenci w wieku 55–64 lata.

Konsumenci zaczęli oszczędzać, większość stara się redukować wydatki, coraz więcej osób nawet na podstawowe produkty spożywcze. W efekcie łapią się za kieszenie, a spadki wydatków widać można również w kanale internetowym.

- Spadek sprzedaży przez internet na rzecz kanałów tradycyjnych może wynikać z tzw. efektu ROPO – konsumenci w internecie znajdują najbardziej odpowiadający sobie produkt w najlepszej cenie, ale kupują go już w tradycyjnym sklepie – mówi Sebastian Błaszkiewicz, szef sprzedaży Unity Group. - Efekt ten w szczególności dotyczy sprzedaży elektroniki, mebli, wyposażenia wnętrz, czyli tych dóbr trwałych w przypadku których istotne dla kupujących jest fizyczne zapoznanie się z produktem – dodaje.

więcej w jutrzejszym wydaniu "Rzeczpospolitej" i na rp.pl

Czytaj więcej

Polacy coraz mocniej trzymają się za kieszenie. Oszczędności na zakupach w sieci
Handel
Dyskonty zdobyły rynek, ale klienci mogą mieć mniejszy wybór
Handel
Dyskonty tną ofertę, ale wojna cenowa szybko się nie skończy
Handel
Sieć dyskontów z Malezji otwiera pierwszy polski sklep w Zabrzu
Handel
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami w listopadzie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Handel
Znana sieć sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz w tarapatach. Wkroczył sąd