W Polsce działa niemal 600 centrów handlowych i są one symbolem przeobrażeń handlu w stronę obiektów zarówno ze sklepami jak i w ostatnich latach mocniej rozwijaną częścią usługową i rozrywkową.
Nie uchroniło ich to przed staniem się największą ofiarą zmian w handlu wywołanych pandemią - obecnie klientów jest ok 20 proc. mniej niż w 2019 r.
Według ekspertów firmy badawczej GfK centra, aby utrzymać klientów, w obliczu rosnącej ofensywy e-commerce, muszą przejść głęboką przemianę. Wiąże się o m.in. z koniecznością silniejszego niż dotychczas wyróżnienia i różnicowania oferty i koniecznością ciągłego zaskakiwania klientów.
Czytaj więcej
Biznes zapewnia, że jest gotowy na kolejną odsłonę pandemii. Ale od wiosny nie było aż tylu zakażeń.
– Opóźniona reakcja na postęp technologiczny czy zmianę potrzeb zakupowych to dziś słaba strona wielu centrów handlowych wynikająca z konserwatywnego modelu biznesowego. W najbliższym czasie będą musiały one zmierzyć się z trzema wyzwaniami rynkowymi, czyli rozdrobnieniem handlu, kanibalizującą się ofertą centrów handlowych oraz postawami konsumentów wybierających kanał online. Wciąż nie jest jednak za późno na wyciągnięcie wniosków i dostosowanie do nowych realiów – mówi Przemysław Dwojak, starszy dyrektor w GfK.