Początek 2020 r. to symboliczna 30. rocznica początku realizacji planu Balcerowicza, a szerzej patrząc – początku transformacji ustrojowej w Polsce. Dziś, po 30 latach, możemy się cieszyć z dobrodziejstw wolnego rynku, wyższego poziomu życia, nieograniczonych możliwości tego, co i jak chcemy robić.
Ale kapitalizm to nie tylko blaski, ma on też swoje cienie, a w czasie transformacji ujawniło się wiele problemów, których nie znaliśmy w ułudzie socjalizmu: bezrobocie, ubóstwo, nierówności dochodowe. Być może stąd wynika nieustająca krytyka planu Balcerowicza. Że można to było zrobić inaczej, lepiej, mniej radykalnie itp. Czy rzeczywiście?