W czasie wieczornej wideokonferencji unijnych przywódców w czwartek podziały były tradycyjne, jak w czasie każdej dyskusji o wydawaniu pieniędzy. Północ ostrożnie każe czekać na rozwój sytuacji, Południe przekonuje, że wielkie finansowanie potrzebne jest natychmiast. Północ sądzi, że każdy powinien najpierw zadbać o siebie, dla Południa rozwiązaniem jest wspólny dług.
— Kilka państw członkowskich wyobraża sobie w obecnej sytuacji emisję koronaobligacji. Ale to nie jest stanowisko popierane przez Niemcy i nie tylko — powiedziała niemiecka kanclerz Angela Merkel. Dyskusja liderów miała trwać dwie godziny, przeciągnęła się na sześć. Uniknięto otwartego sporu i uzgodniono wspólny komunikat, pod którym podpisali się wszyscy. Ale w najbardziej kontrowersyjnej sprawie, a więc czy i jak zwiększyć finansowanie na walkę z pandemią, tekst jest bardzo ogólny. Przywódcy zobowiązali Eurogrupę, czyli ministrów finansów strefy euro, do opracowania propozycji w ciągu dwóch tygodni.