Białoruś: stają największe firmy; biznes na celowniku reżimu

Coraz więcej białoruskich przedsiębiorstw dołącza do ogólnonarodowego strajku. Stanęły największe zakłady azotowe, samochodowe, farmaceutyczne, budowlane. Reżim nie pozostaje dłużny i uderza w zagraniczne firmy, w tym amerykańskie i rosyjskie.

Aktualizacja: 13.08.2020 15:15 Publikacja: 13.08.2020 14:18

Protest w Mińsku

Protest w Mińsku

Foto: AFP

Od rana w mińskich siedzibach amerykańskiego Ubera i rosyjskiego Yandexu (największy dostawca usług internetowych) trwają przeszukania prowadzone przez uzbrojonych ludzi z resortów siłowych. Jednoczesne przeszukania w obu firmach nie są przypadkowe. Od 2018 r , kiedy doszło do połączenia biznes obu firm w Rosji, biura Uber i Yandeks w Mińsku także pracują razem, choć znajdują się w różnych częściach Mińska.

Yandex odpowiada za usługi internetowe, a Uber za transportowe. Z oferty obu firm korzysta bardzo wielu Białorusinów. Yandex także w Rosji znany jest z dbałości o swoich użytkowników; o ochronę ich danych osobowych i niezależności.

Protest kobiet w Mińsku

Protest kobiet w Mińsku

Foto: AFP

W samym Mińsku i innych większych miastach Białorusi do ogólnonarodowego strajku przyłącza się coraz więc przedsiębiorstw, tak państwowych jak i prywatnych. Jak informuje portal Chartia97, stanęły zakłady samochodów ciężarowych BełAZ (państwowe) w mieście Żodzino 50 km od Mińska. Na ulicę wyszło boso 10 tysięcy robotników. Żądają dymisji rządu i prezydenta oraz usunięcia oddziałów OMONu z miasta i udostępnienia miejscowego stadionu na miting protestacyjny.

Państwowy BiełAZ to jeden z największych na świecie producentów ciężkiego sprzętu budowlanego. Ma ponad 27 proc. światowego rynku wywrotek górniczych o ładowności powyżej 90 ton. Produkuje spychacz, buldożery itp. Zatrudnia ponad 10 tysięcy ludzi. Niemal cała produkcja trafia na eksport - do 50 krajów.

Protest w Mińsku

Protest w Mińsku

Foto: AFP

Strajkują zakłady azotowe z Grodna - „Grodno Azot" - jedne z największych w kraju przedsiębiorstw państwowych, producent i eksporter nawozów azotowych. Stanął Bełmedpreparatow" - największy producent leków na Białorusi. Ta firma także należy do skarbu państwa, zatrudnia około 3000 ludzi. Eksportuje leki do 27 państwa, także na rynek Unii. Jest jednym z głównych dostawców dewiz do kasy państwa.

Strajkują robotnicy zakładów „Keramin", - jednego z największych w Europie Środkowo-Wschodniej producentów ceramiki łazienkowej, cegieł, płytek, glazury itp Firma zatrudnia 2800 osób. W 2016 r Łukaszenko znacjonalizował firmę, zmuszając właścicieli - rodzinę Tiutiunow, do odsprzedaży akcji. Stanęła też produkcja w firmach budowlanych „Grodnożilstroj", „Mapid". To ostatnia jest największa na Białorusi i także państwowa. Rocznie w swoich 17 zakładach może zbudować do 700 tysięcy mkw mieszkań.

Foto: AFP

Za największymi przedsiębiorstwami, do strajku przystępują też mniejsze zakłady w wielu miastach Białorusi. Od czwartkowego rana strajk się szybko rozprzestrzenia.

Gospodarka
Duże banki amerykańskie ostrzegają przed recesją
Gospodarka
Londyn dał Ukrainie 752 mln funtów z rosyjskich aktywów. I na tym nie koniec
Gospodarka
Islandia jednak chce do UE. Strach motywuje bardziej niż szansa na zamożność
Gospodarka
Putin nakazuje policji zająć się gospodarką. Grabież prywatnego majątku przyśpieszy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Gospodarka
2 mld euro dla Ukrainy w krytycznym momencie. „Odbudowa już ma miejsce”