Największy ujemny wpływ miały wydatki na konsumpcję gospodarstw domowych, które pozbawiły wzrost 6,6 punktów procentowych, następnymi były inwestycje kapitałowe firm (-3,8 pkt), przed handlem netto, wydatkami publicznymi i poziomem zapasów w firmach.
W ciągu pierwszych trzech miesięcy roku spadek wyniósł 3,7 proc. do poprzedniego kwartału i 3,2 proc. w ujęciu rocznym. Wtedy najgorzej wypadły Hiszpania, Grecja, Portugalia i Francja.
Eurostat podał ponadto, że bezrobocie zmalało w II kwartale o 2,9 proc., również najbardziej od 1995 r., po spadku o 0,3 proc. w I kwartale. Było to możliwe dzięki rządowym programom finansowania technicznego bezrobocia. Zmalała natomiast znacznie bardziej liczba roboczodniówek — o 12,8 proc.
Francuski urząd statystyczny INSEE potwierdził tegoroczną prognozę spadku gospodarczego o 9 proc. PKB i wzrostu bezrobocia do ok. 9,5 proc. z powodu pandemii i ograniczeń z nią związanych.
„Znoszenie ograniczeń pozwoliło wprawdzie na względnie szybkie odrodzenie części działalności gospodarczej, ale gospodarka francuska wkracza w okres jesieni podobnie do pracy silnika, który jest jednocześnie przyspieszany i hamowany" — stwierdził w raporcie. Ograniczeniami są działania sanitarne, które wpływają na podaż, a co do popytu, to może być nadal niepewny.