Julia Kirianowa: Pole bitwy i gospodarka są tak samo ważne

Zachęcamy zagraniczne firmy, aby pojawiały się w Ukrainie teraz, a nie czekały, aż wojna się skończy. Szczególnie, jeśli chodzi o zachodnią Ukrainę – mówi Julia Kirianowa, prezes ukraińskiej firmy Smart Holding.

Publikacja: 23.02.2024 03:00

Julia Kirianowa: Pole bitwy i gospodarka są tak samo ważne

Foto: mat. pras.

Co zmieniłaby pani w swoich biznesowych decyzjach, wiedząc, że wojna potrwa przynajmniej dwa lata?

W biznesie nigdy nie podejmuje się decyzji, które mają wpływ na działalność krótkoterminową. Mamy swój horyzont strategiczny i oczywiście budżet przynajmniej na rok do przodu. Więc kiedy wojna się rozpoczęła, mieliśmy gotowe plany do końca 2022 roku. Naturalnie nie były one normalne, bo wojna nie jest niczym normalnym. W żadnym z naszych planów nie zakładaliśmy w szczególności, że wojna skończy się w 2023 czy w 2024 roku. Wszystkie scenariusze były konserwatywne.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Gospodarka
Duże banki amerykańskie ostrzegają przed recesją
Gospodarka
Londyn dał Ukrainie 752 mln funtów z rosyjskich aktywów. I na tym nie koniec
Gospodarka
Islandia jednak chce do UE. Strach motywuje bardziej niż szansa na zamożność
Gospodarka
Putin nakazuje policji zająć się gospodarką. Grabież prywatnego majątku przyśpieszy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Gospodarka
2 mld euro dla Ukrainy w krytycznym momencie. „Odbudowa już ma miejsce”