Portugalskie władze przedstawiły pakiet środków mających na celu rozwiązanie kryzysu mieszkaniowego. Czynsze i ceny domów poszybowały w górę. Tymczasem Portugalia jest jednym z najbiedniejszych krajów Europy Zachodniej. W zeszłym roku ponad 50 proc. pracowników zarabiało mniej niż 1000 euro miesięcznie, podczas gdy w samej Lizbonie czynsze wzrosły o 37 proc. w 2022 roku – informuje Reuters.
Niskie płace, rozgrzany rynek nieruchomości, polityka zachęcająca bogatych obcokrajowców do inwestowania i gospodarka zależna od turystyki od lat utrudniają miejscowym wynajem lub kupno mieszkania lub domu – wynika z informacji analityków rynku nieruchomości. Stopa inflacji w Portugalii wynosząca 8,3 proc. tylko zaostrzyła problem.