Aktualizacja: 03.02.2022 21:00 Publikacja: 03.02.2022 21:00
Foto: Bloomberg
– Jeśli Czechy wycofają skargę z TSUE przeciw Polsce, to od tego dnia zaprzestaniemy naliczania kar – powiedział w czwartek Adalbert Jahnz, rzecznik Komisji Europejskiej. – Jednak wszystko, co zostało naliczone do tego dnia, musi zostać zapłacone – dodał. Oznacza to, że Polska będzie musiała zapłacić do unijnego budżetu 68,5 mln euro (jeśli Czechy wycofają skargę w piątek) oraz odsetki za wstrzymywanie się z uregulowaniem tych należności.
Jak poinformowała KE, Polsce zostały przesłane już cztery wezwania do zapłaty za okres od 20 września 2021 r. do 17 stycznia 2022 r., każde obejmujące okres ok. czterech tygodni i opiewające na niespełna 15 mln euro. Każde z nich ma wyznaczony termin zapłaty – 45 dni. Jeśli Polska go nie dotrzymuje, KE wysyła kolejne wezwanie, a po nim następne. W końcu nalicza karne odsetki (dla każdego wezwania odrębne) i zaczyna odliczać należne pieniądze z transferów przewidzianych dla Polski w najbliższym czasie. Na razie jeszcze tego nie zrobiła. Poinformuje rząd o pierwszych potrąceniach 10 dni roboczych przed planowanym pomniejszonym transferem.
Ceny w sklepach znów rosną coraz szybciej. W październiku były średnio o 5,4 proc. wyższe niż przed rokiem. W efekcie słabnie konsumpcja, czyli gaśnie najważniejszy silnik gospodarki.
Stolica Polski wspięła się w tym roku o cztery miejsca w światowym zestawieniu, które ocenia biznesową atrakcyjność miast. Warszawa nadal zajmuje jednak odległą, 61. pozycję.
Zawarcie traktatu o wolnym handlu UE-Mercosur stoi pod znakiem zapytania z powodu pakietu dotyczącego rolnictwa. Bruksela nie chce zmienić w projekcie umowy ustaleń dotyczących rolnictwa, przeciwko tym ustaleniom są Francja i europejscy rolnicy.
Niemiecka rada ekspertów gospodarczych, znana jako „grupa 5 mędrców” obniżyła prognozy wzrostu Niemiec w 2024 i w 2025 r. Nastroje inwestorów pogorszyły się z powodu wygranej Trumpa w USA i rozpadu koalicji nad Renem.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Głosowanie przez internet? – Pierwszym krokiem mogłyby być wybory przedterminowe, jako forma testu. Na przykład na poziomie gminy czy wyborów uzupełniających do Senatu – mówi „Rzeczpospolitej” Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji (Nowa Lewica).
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
PKB Polski urósł w trzecim kwartale realnie o 2,7 proc. r./r., analitycy zauważają m.in. słabość konsumpcji prywatnej. Pierwszy raz od drugiego kwartału 2023 r. polska gospodarka skurczyła się w ujęciu kwartalnym, acz ekonomiści wskazują na niedoskonałości tej miary.
Wydatki na termomodernizację budynku poniesione przed jego formalnym odbiorem przez nadzór budowlany nie dają prawa do ulgi podatkowej.
Kiedy się ogląda pozostałości po Wielkim Murze Chińskim, trudno się uwolnić od natarczywej refleksji o absurdalności całej tej konstrukcji. Bo przecież musi się wyrywać ludzkiej wyobraźni, że obrona tak potężnego wału była w ogóle możliwa.
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali Grzegorza W., którego firma opłacała reklamy Dariusza Mateckiego na Facebooku – informuje TVN24. Jeszcze w czwartek mężczyzna ma usłyszeć zarzut prania brudnych pieniędzy.
Zatrzymanie prezydenta Wrocławia przez CBA w sprawie afery Collegium Humanum może być początkiem problemów KO, która wsparła go w wyborach samorządowych. Ale też zatrzymanie Jacka Sutryka burzy narrację PiS o więźniach politycznych „reżimu” Donalda Tuska.
Zatrzymany przez CBA prezydent Wrocławia Jacek Sutryk miał dyplom MBA z Collegium Humanum. Okoliczności jego zdobycia od początku budziły wątpliwości.
Przed warszawskim sądem okręgowym rozpoczął się w czwartek proces apelacyjny w głośnej sprawie brutalnego pobicia byłego wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka, który nadzorował kontrolę w SKOK Wołomin.
Sąd odwoławczy może skontrolować prawidłowość przydziału sprawy oraz zmianę składu sądu orzekającego w pierwszej instancji - orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wyrok jest to odpowiedzią na pytania prejudycjalne Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas