Aktualizacja: 03.03.2020 17:01 Publikacja: 03.03.2020 17:01
Foto: materiały prasowe
Konkurs odbył się w dniach 20-22 lutego w Toronto. To była już 17-sta edycja. Wzięło w niej udział 47 drużyn, reprezentujących przodujące ośrodki naukowe z całego świata, w tym m.in.: Massachusetts Institute of Technology, Stanford University oraz Berkeley.
Konkurs składał się z kilku różnych zadań, wymagających połączenia wiedzy praktycznej i teoretycznej z zakresu rynków finansowych, modelowania matematycznego, programowania i ekonomii. Jest on rozgrywany na symulowanym rynku w czasie rzeczywistym, gdzie kluczowa jest umiejętność szybkiego dostosowania strategii do dynamicznie zmieniającej się sytuacji. - W tegorocznym RITC2020 było sześć różnych kategorii konkursowych: BP Commodities, Electricity Trading, Matlab Volatility, Liquidity Risk, Citadel Securities Algo i Quant Outcry. Zajęliśmy w nich odpowiednio: 5, 3, 2, 22, 16 i 11 miejsce, co finalnie dało nam piąte miejsce w całym konkursie – tłumaczy dr Robert Ślepaczuk, opiekun naukowy zespołu. Strategie opracowywane przez studentów były indywidualnie dopasowywane do poszczególnych zadań, ponieważ te ostatnie różniły się między sobą stopniem egzekucji zleceń i pobieranych danych. – Stosowaliśmy strategie w pełni automatyczne, półautomatyczne i takie w których studenci musieli egzekwować zlecenia ręcznie. Spośród narzędzi znanych w branży handlu algorytmicznego wykorzystywaliśmy m. in. momentum trading, statistical arbitrage, a także dynamic delta hedging – tłumaczy dr Ślepaczuk. Zapytany o klucz do sukcesu, wskazuje na zespół. - Doskonale przygotowaliśmy się do tego konkursu, wybierając najlepszych, dobrze zmotywowanych i przygotowanych do takiego zadania studentów, a następnie projektując algorytmy na bazie analizy opisanych przypadków i dostarczonego przez organizatorów środowiska tradingowego – wyjaśnia.
W czwartek wieczorem doszło do niecodziennej sytuacji na giełdzie w Moskwie. Parkiet najpierw zawiesił targi, a godzinę później poinformował, że po konsultacjach z uczestnikami rynku zapadła decyzja o niewznawianiu handlu w sesji wieczornej. To efekt wypowiedzi Donalda Trumpa po jego telefonie na Kreml.
Krajowe indeksy na starcie czwartkowej sesji zwyżkowały po ponad 1 proc. Po kilkudziesięciu minutach zwyżka jest nieco mniejsza, ale popyt wciąż ma przewagę. Inwestorów zagrzewa szansa na zakończenie starcia między Rosją a Ukrainą.
Dzwoniąc do poszukiwanego międzynarodowym listem gończym Władimira Putina Donald Trump zrobił ogromną przysługę rosyjskim koncernom i bankom. Ich wartość na giełdzie w Moskwie wzrosła w kilka godzin o 2,2 mld dolarów. Umacnia się też rubel.
Na polskim rynku M&A od trzech lat widać duże ożywienie. Najwięcej transakcji jest w sektorze nowych technologii, ale ten trend zaczyna hamować.
WIG20 zyskał w piątek 1,1 proc. i jest już blisko 2500 pkt. Z kolei WIG w ciągu dnia otarał się o historyczny szczyt notowań. Debiut Diagnostyki także dał powody do zadowolenia.
Ekonomiści „od zawsze” wytykają negatywne konsekwencje upolitycznienia spółek Skarbu Państwa i samorządowych. Zmiana politycznego DNA w nadzorze właścicielskim jest trudna. Ale skoro genetycy potrafią to zrobić nawet z ludzkim DNA, może i tu się uda?
Uczestnicy Europejskiego Forum Rynków Kapitałowych debatowali w gmachu warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, jak zapewnić im szybszy rozwój.
Inwestorzy w Warszawie po sześciu wzrostowych sesjach z rzędu indeksu WIG20 przystąpili do realizacji zysków wykorzystując korektę na pozostałych rynkach akcji.
Czy koniunktura na krajowym rynku akcji będzie w 2025 r. łaskawa i pozwoli inwestorom zarobić? Eksperci kilku czołowych biur maklerskich przedstawili strategie inwestycyjne na 2025 rok, wskazując jednocześnie faworytów wśród krajowych spółek.
Polska traci ponad 20 mld rocznie na wykluczaniu osób LGBT. A tolerancja się opłaca, bo firmy bardziej przyjazne mają lepsze wyniki finansowe – tak wynika z raportu organizacji Open for Business. Społeczność czeka na ustawę o związkach partnerskich.
Uważany za sygnalistę rynku kapitałowego Nathaniel Anderson ogłosił zamknięcie Hindenburg Research, firmy, która w 2024 r. doprowadziła do krachu na akcjach LPP. Dlaczego to robi i co zamierza?
Wzrost zysków na akcję prawdopodobnie był w czwartym kwartale najwyższy od trzech lat. Przy spodziewanej dwucyfrowej poprawie tego wskaźnika łatwo jest jednak o rozczarowania wśród inwestorów. Szczególnie że sytuacja na rynkach jest ostatnio dosyć nerwowa.
Chociaż w tym roku rodzimi inwestorzy nie będą mieli łatwo, będzie można powalczyć o zyski na GPW. Kluczem może być selekcja spółek do portfela.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas