Poniedziałkowy przemarsz niedźwiedzi pozostawił po sobie pobojowisko na rynkach, ale wtorek przynosi próbę śmiałej kontry popytu. Na ten moment możemy mówić jednak tylko o odrobieniu wczorajszych strat. WIG20 zwyżkuje w pierwszej części sesji o ponad 2 proc. i sięga okolic 2750 pkt, czyli poziomów zamknięcia sesji piątkowej. Popyt zdołał zatem domknąć lukę bessy, powstałą na otwarciu tygodnia. Czy zdoła pójść krok dalej? Inwestorzy wyczekują najbardziej środy, kiedy amerykański prezydent ma wreszcie ogłosić jakie cła na import wprowadzą USA. Wcześniej trudno spodziewać się decydujących ruchów na rynkach.
Spośród krajowych dużych spółek najmocniej zyskuje PGE - o ponad 4 proc. Silne pozostają także banki i spółki handlowe. Notowania wszystkich dużych spółek rosną. Na szerokim rynku brylują dziś m.in. PGF Polska Grupa Fotowoltaiczna, Rafako i Columbus.
Czytaj więcej
Obniżka stóp procentowych na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej b...
Polskie indeksy plasują się przed południem na czele Europy, ale kolor zielony przeważa na całym kontynencie. Niemiecki DAX zyskuje 1,6 proc., zaś francuski CAC40 jest 1,2 proc. nad kreską.
Dolar jest przed południem nieco silniejszy od euro. Kurs głównej pary walutowej zniżkuje o 0,1 proc., do 1,08. Kolejne rekordy wszechczasów ustanawia dziś złoto.