Od samego początku sesji na krajowym rynku aktywniejszą stroną byli sprzedający. Postawa inwestorów w Warszawie wpisywała się w fatalne nastroje na zagranicznych giełdach, które ustawiły poniedziałkowe notowania. Fala wyprzedaży najpierw objęła azjatyckie parkiety. Negatywne nastroje zdominowały także handel na europejskich parkietach, gdzie inwestorzy chętnie pozbywali się akcji. Warto przy tym  zauważyć, że przecena na pozostałych parkietach miała nieco łagodniejszy przebieg niż w Warszawie. Do wyprzedaży przyłączyli się także amerykańscy inwestorzy, w wyniku czego indeksy na Wall Street pogłębiły korektę. W takim niekorzystnym otoczeniu WIG20 na finiszu sesji znalazł się blisko 1,6 proc. pod kreską. Z kolei WIG zniżkował o ok. 1,5 proc.

Na krajowym parkiecie sprzedający byli bardzo aktywni w segmencie największych spółek. Ich uwaga skierowana była przede wszystkim na akcje LPP i  banków, co skutkowało najgłębszymi spadkami w indeksie, sięgającymi nawet 3-4 proc. Fatalną passę kontynuowały notowania Allegro, notując już szóstą z rzędu sesję na minusie i najniższy od blisko dwóch lat kurs.  Jednocześnie negatywnym nastrojom skutecznie oparły się mocno drożejące walory JSW. Przed przeceną wybroniły się także PGE i Budimex.

Sprzedający zdominowali również handel na szerokim rynku, co przełożyło się na przecenę zdecydowanej większości walorów. Nie brakowało jednak pozytywnych wyjątków, które znalazły się na celowniku kupujących. Największe powodzenie miały akcje Bumechu, Energoinstalu i Mostostalu Warszawa, które drożały w dwucyfrowym tempie.