Żabka ucieszyła giełdę. Inwestorzy nie zbili kokosów na debiucie

Osoby, które kupiły w ofercie pierwotnej akcje Żabki, nie zbiły kokosów. Sama spółka, ale także i warszawska giełda mogą jednak mówić o sukcesie. Ten daje nadzieję na ciąg dalszy.

Publikacja: 18.10.2024 05:10

Tomasz Suchański, prezes Grupy Żabka, jest zadowolony z debiutu na warszawskim parkiecie

Tomasz Suchański, prezes Grupy Żabka, jest zadowolony z debiutu na warszawskim parkiecie

Foto: marcin kmieciński

Z dużej chmury mały deszcz. Tak można opisać czwartkowy debiut Żabki na warszawskiej giełdzie. Wzbudził on bowiem mieszane uczucia. Akcje spółki co prawda otworzyły się prawie 7 proc. powyżej ceny z oferty pierwotnej (21,5 zł). Potem zyskiwały nawet 11 proc., ale ruch ten szybko został wygaszony. Cena w pierwszej godzinie notowań wróciła nawet do poziomu z IPO. Według ustaleń „Rzeczpospolitej” uruchomiona została nawet opcja stabilizacyjna notowania, za którą odpowiada firma Goldman Sachs, tak by nie dopuścić do spadków. W kolejnych godzinach handlu Żabka była na niewielkim plusie, ale i ten nie ostał się do końca notowań. Cena zamknięcia wyniosła 21,5 zł, czyli dokładnie tyle, ile wynosiła ona w IPO.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Giełda
Indeksy w Warszawie wróciły na wzrostową ścieżkę
Giełda
Donald Trump nakręcił inwestorów w Rosji. Giełda zawiesiła usługi
Giełda
Giełda prze naprzód, WIG20 najwyżej od siedmiu lat. Koniec wojny?
Giełda
Euforia na rosyjskiej giełdzie po rozmowie Trumpa z Putinem
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce