Popyt w drugiej części dnia złapał zadyszkę, przez co nadzieje na odbicie szybko zostały pogrzebane. Na finiszu sesji WIG20 wybronił się przed spadkiem kończąc sesję na neutralnym poziomie, ale WIG stracił 0,25 proc.
Na zachodnioeuropejskich parkietach inwestorzy wykazywali większą ochotę do kupowania akcji, w oczekiwaniu m. in. na decyzje czołowych banków centralnych, które zapadną w tym tygodniu. Jednak w miarę upływu kolejnych godzin handlu zapał do zakupów akcji zaczął słabnąć i do głosu doszli sprzedający. Co ciekawe, wśród pozytywnych wyjątków były giełdy z naszego regionu. Niestety krajowy rynek znalazł się w grupie outsiderów.