Wczorajsza sesja na GPW mimo, że zakończyła się spadkami, ale miała też pozytywne akcenty. WIG20 obronił poziom 2200 pkt, a ostatecznie skala przeceny nie była aż tak duża, jak w ciągu dnia. Dzisiaj rano wszystkie te pozytywy zostały rozbite w puch. Korekta na warszawskim parkiecie się rozkręca.
WIG20 od początku dnia znalazł się pod presją podaży, a ta w miarę upływu czasu poczyna sobie coraz odważniej. Po godzinie 10 nasz flagowy indeks tracił już 1,6 proc. Poziom 2200 pkt padł bez większej walki. Pocieszający może być fakt, że kolor czerwony też widzimy na innych europejskich rynkach. DAX spada o 1 proc. Francuski CAC40 jest 1,2 proc. na minusie.