W odpowiedzi na niepokojące wieści z Bliskiego Wschodu sesja w Warszawie rozpoczęła się od spadków, ale do kontrataku bardzo szybko przeszli kupujący wyciągając indeksy nad kreskę. W miarę upływu kolejnych godzin handlu w Warszawie popyt poczynał sobie coraz śmielej, by zakończyć sesję efektowną zwyżką indeksów. WIG20 zakończył notowania prawie 2,1 proc. na plusie, a WIG finiszował ponad 1,7 proc. nad kreską. Optymizm na krajowym rynku mocno kontrastował z zachowaniem większości pozostałych giełd, gdzie dużo chętniej pozbywano się akcji, co miało negatywne przełożenie na notowania głównych indeksów przede wszystkim na zachodnioeuropejskich parkietach. Sprzedający mieli także więcej do powiedzenia na azjatyckich parkietach i za oceanem. Spadki na ogół miały jednak ograniczony zasięg. Nie licząc tąpnięcia na giełdzie w Tel Awiwie większa przecena miała miejsce jedynie na parkietach w Atenach i Stambule. Głównym powodem pogorszenia nastrojów były obawy związane z dalszym rozwojem zbrojnego konfliktu w zaatakowanym przez Hamas Izraelu.