Aktualizacja: 28.01.2025 03:29 Publikacja: 12.09.2023 12:55
Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek
Wczoraj na warszawskiej giełdzie byki próbowały odrabiać straty, jakie poniosły w ubiegłym tygodniu. Wydawało się, że z rynkowej batalii wyjdą nawet zwycięsko. WIG20 przez większą część dnia był bowiem na plusie. Niedźwiedzie jednak też udowodniły, że trzymają się mocno i ostatecznie główny wskaźnik stracił 0,1 proc. Dzisiaj, przynajmniej na razie, również trwa przeciąganie liny. Mieliśmy już momenty wzrostowe i nadzieje na to, że byki przejdą do ataku. Szybko jednak też są one gaszone. Efekt jest taki, że po trzech godzinach handlu WIG20 był praktycznie na "zero". Słabiej prezentuje się mWIG40, który traci około 0,5 proc. Na symbolicznym plusie jest sWIG80. Na razie wciąż więc można mówić o trwającej korekcie na GPW.
Poniedziałkowe zawirowania na rynkach globalnych wywołane sukcesem chińskiego modelu AI stworzonym przez DeepSeek dość łagodnie obeszły się z krajowym rynkiem akcji.
Poprzez innowacje, elastyczność i zrozumienie potrzeb lokalnych rynków możemy nie tylko sprostać oczekiwaniom konsumentów, ale także inspirować innych do podejmowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i efektywności biznesowej
Inwestorzy w Warszawie po sześciu wzrostowych sesjach z rzędu indeksu WIG20 przystąpili do realizacji zysków wykorzystując korektę na pozostałych rynkach akcji.
WIG20 od początku roku zyskał na wartości już ponad 8 proc. Poziom 2400 pkt jest na wyciągnięcie ręki giełdowych byków.
Ponad 70 proc. spółek jest teraz wycenianych wyżej niż na początku roku, w tym 5 proc. podrożało o minimum jedną trzecią. Są nawet firmy, które zwiększyły swoją wycenę kilkakrotnie. W których przypadkach to czysta spekulacja, a w których uzasadnione zwyżki?
Fabrycznie nowe Suzuki Vitara i S-Cross są dostępne taniej nawet o 18 tysięcy złotych. Promocja trwa do końca stycznia.
Mimo początkowych trudności WIG20 zakończył czwartek na plusie. To jego piąta z rzędu sesja zakończona zwyżką.
Rozpoczęły się ferie zimowe, a wraz z nimi krajowe i zagraniczne wyjazdy na narty. Przed urlopem warto zadbać o właściwe zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Ten tydzień na rynkach przyniósł wyraźne umocnienie złotego, zarówno względem euro, dolara, jak i franka. Czy w kolejnym będzie podobnie?
Złoty kontynuuje szarżę. W piątek wyraźnie tanieje dolar. Amerykańskiej walucie nie posłużyły wypowiedzi Donalda Trumpa.
Jastrzębia retoryka RPP, wzrost apetytu na ryzyko inwestorów oraz czynniki techniczne stoją za największą siłą złotego względem euro od pięciu lat. Krajowej walucie nie przeszkodziła nawet seria rozczarowujących danych z polskiej gospodarki.
Na rynku widać dziś pozytywną zmianę nastawienia inwestorów wobec Polski. Przy zwyżkujących indeksach giełdowych umacnia się też złoty.
Poprawa nastrojów i odwrót od dolara na globalnym rynku oraz perspektywa braku obniżki stóp procentowych w Polsce w najbliższym czasie były w piątek sprzymierzeńcem naszej waluty.
Złoty w piątkowy poranek notował niewielkie zmiany. Czy rozrusza się w ciągu dnia?
Dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych osłabiły dolara i pomogły notowaniom złotego.
Złoty o poranku notował niewielkie zmiany. Rynki żyją dzisiaj odczytami dotyczącymi inflacji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas