19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 07:14 Publikacja: 11.09.2023 18:41
Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek
Z początkiem nowego tygodnia pozytywne nastroje ponownie zawitały na krajowy parkiet, dając nadzieję na udaną sesję. Tym bardziej, że na pozostałych europejskich rynkach akcji od samego początku sesji zdecydowanie więcej do powiedzenia mieli kupujący. Kolor zielony pojawił się na indeksach zarówno zachodnioeuropejskich parkietów, jak i rynków z naszego regionu. Ostatnia godzina handlu w Warszawie przyniosła jednak nieoczekiwany zwrot akcji. Krajowe indeksy roztrwoniły wypracowaną zwyżkę, a w końcówce handlu inicjatywę na rynku przejęli sprzedający, spychając główne indeksy w strefę spadków. WIG20 i WIG finiszowały 0,11 proc. pod kreską, marnując tym samym dogodną okazję odrobienia przynajmniej części strat z fatalnego, zeszłego tygodnia. Odwrót indeksów w Warszawie mógł być zbyt przesadną reakcją na lekkie cofnięcie amerykańskich indeksów, które miało miejsce po rozpoczęciu handlu z oceanem. Poza naszym parkietem i kilkoma innymi mniej znaczącymi rynkami z naszego koszyka pozostałe giełdy pozostały niemal niewzruszone. To jednak pokazuje, jak nerwowo zrobiło się wokół naszego parkietu po wydarzeniach z poprzedniego tygodnia i wielu inwestorów woli zapewne trzymać rękę na pulsie. Tym bardziej , że przed nami jesienne wybory, które są dodatkowym i dość istotnym czynnikiem ryzyka.
Indeksy akcji i obligacji zyskują we wtorkowy poranek. Nastroje w Europie wspierają zwyżki kontraktów amerykańskich.
Wzrost zysków na akcję prawdopodobnie był w czwartym kwartale najwyższy od trzech lat. Przy spodziewanej dwucyfrowej poprawie tego wskaźnika łatwo jest jednak o rozczarowania wśród inwestorów. Szczególnie że sytuacja na rynkach jest ostatnio dosyć nerwowa.
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie ruszyli do wyprzedaży akcji. Najmocniej poniedziałkową przecenę odczuli posiadacze akcji największych firm.
Chociaż w tym roku rodzimi inwestorzy nie będą mieli łatwo, będzie można powalczyć o zyski na GPW. Kluczem może być selekcja spółek do portfela.
W zeszłym roku wartość IPO w Europie wzrosła ponaddwukrotnie. Na rynku głównym w Warszawie zadebiutowała tylko Żabka. Kiedy ożywienie?
Indeksy akcji i obligacji zyskują we wtorkowy poranek. Nastroje w Europie wspierają zwyżki kontraktów amerykańskich.
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie ruszyli do wyprzedaży akcji. Najmocniej poniedziałkową przecenę odczuli posiadacze akcji największych firm.
Czwartkowy poranek przyniósł osłabienie złotego, głównie za sprawą wciąż silnego dolara. Ten jest napędzany wypowiedziami Donalda Trumpa. W czwartek wolne mają inwestorzy w USA.
Poprawa nastrojów na rynkach globalnych z jednodniowym opóźnieniem dotarła na warszawską giełdę.
Europejskie rynki nie miały innego wyjścia niż dostosować się do wydarzeń z USA, a tam po środowej wyprzedaży skromna kontra.
Im bliżej świąt, tym trudniej krajowym inwestorom wykrzesać pokłady chęci i zawalczyć o lepsze tegoroczne stopy zwrotu. Kolejna sesja okazała się rozczarowaniem.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
W porównaniu z bardzo udanym pod względem stóp zwrotu poprzednim tygodniem, w poniedziałek wyraźnie osłabł zapał do zakupów na warszawskiej giełdzie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas