19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 05:26 Publikacja: 06.09.2023 17:30
Foto: Fotorzepa, Andrzej Cynka
Niedźwiedzie na GPW dzielą i rządzą. Ich siłę widzieliśmy zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek. Prawdziwy pokaz ich mocy obserwowaliśmy jednak dopiero w środę. To była gra do jednej bramki.
Już początek dnia pokazał, że byki są i zapewne pozostaną w głębokiej defensywie. W pierwszej godzinie handlu WIG20 tracił ponad 1 proc. Wtedy wydawało się, że głównym zadaniem dla popytu będzie obrona okrągłego poziomu 2000 pkt. Ten jednak pękł jak zapałka. Przecena na GPW z każdą godziną przybierała na sile. W południe indeks największych spółek naszego rynku tracił już ponad 2,5 proc., co czyniło go najgorszym indeksem na Starym Kontynencie (część rynków europejskich w środę miała jednak wolne).
Indeksy akcji i obligacji zyskują we wtorkowy poranek. Nastroje w Europie wspierają zwyżki kontraktów amerykańskich.
Wzrost zysków na akcję prawdopodobnie był w czwartym kwartale najwyższy od trzech lat. Przy spodziewanej dwucyfrowej poprawie tego wskaźnika łatwo jest jednak o rozczarowania wśród inwestorów. Szczególnie że sytuacja na rynkach jest ostatnio dosyć nerwowa.
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie ruszyli do wyprzedaży akcji. Najmocniej poniedziałkową przecenę odczuli posiadacze akcji największych firm.
Chociaż w tym roku rodzimi inwestorzy nie będą mieli łatwo, będzie można powalczyć o zyski na GPW. Kluczem może być selekcja spółek do portfela.
W zeszłym roku wartość IPO w Europie wzrosła ponaddwukrotnie. Na rynku głównym w Warszawie zadebiutowała tylko Żabka. Kiedy ożywienie?
Indeksy akcji i obligacji zyskują we wtorkowy poranek. Nastroje w Europie wspierają zwyżki kontraktów amerykańskich.
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie ruszyli do wyprzedaży akcji. Najmocniej poniedziałkową przecenę odczuli posiadacze akcji największych firm.
Czwartkowy poranek przyniósł osłabienie złotego, głównie za sprawą wciąż silnego dolara. Ten jest napędzany wypowiedziami Donalda Trumpa. W czwartek wolne mają inwestorzy w USA.
Poprawa nastrojów na rynkach globalnych z jednodniowym opóźnieniem dotarła na warszawską giełdę.
Europejskie rynki nie miały innego wyjścia niż dostosować się do wydarzeń z USA, a tam po środowej wyprzedaży skromna kontra.
Im bliżej świąt, tym trudniej krajowym inwestorom wykrzesać pokłady chęci i zawalczyć o lepsze tegoroczne stopy zwrotu. Kolejna sesja okazała się rozczarowaniem.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
W porównaniu z bardzo udanym pod względem stóp zwrotu poprzednim tygodniem, w poniedziałek wyraźnie osłabł zapał do zakupów na warszawskiej giełdzie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas