Aktualizacja: 22.11.2024 02:09 Publikacja: 13.01.2023 17:51
Foto: Adobe Stock
Otwarcie handlu w piątek na europejskich rynkach przebiegło bardzo spokojnie. Amerykańskie indeksy poprzedni dzień zakończyły wyraźnie nad kreską, a w ślad za nimi podążała w piątek większość indeksów w Azji. Krajowy WIG20 zaczął sesję kilka punktów wyżej od czwartkowego zamknięcia, jednak jeszcze w pierwszej godzinie sesji wrócił do punktu wyjścia. Do południa indeks dużych spółek oscylował wokół poziomu odniesienia. Nieco więcej zaczęło dziać się po południu, jednak sytuacja rozwijała się na niekorzyść kupujących. Popyt osłabł jeszcze po dołączeniu do gry Wall Street, gdzie S&P500 i Nasdaq lekko zniżkowały. Spadki WIG20 wyhamowały na niecałe dwie godziny przed końcem sesji i w okolicach 1910 pkt., po czym popytowi udało się odrobić większość zniżki. Ostatecznie WIG20 zakończył piątkową sesję ze spadkiem o 0,38 proc., a cały tydzień na poziomie 1923 pkt. Oznacza to zwyżkę 67 pkt w ciągu pięciu ostatnich sesji. WIG20 nadal pozostaje więc w trendzie wzrostowym, jednak w dwukrotnie w ostatnich dniach odbił się od okolic 1950 pkt., zatem coraz bardziej prawdopodobne jest rozpoczęcie korekty.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
WIG20 zaczął dzień na plusie. Czy bykom starczy determinacji do końca notowań?
Wydaje się, że we wtorek argumenty fundamentalne zostały przysłonięte ryzykiem zaognienia konfliktu za naszą wschodnią granicą.
Europejski regulator chce, aby od 11 października 2027 r. giełdy Starego Kontynentu skróciły czas rozliczania transakcji o jeden dzień. Zmiany miałyby także objąć GPW.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
Para EUR/USD obroniła poziom 1,05. To z kolei pomogło notowaniom złotego.
Inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie chętnie pozbywają się akcji, co wpisuje się w negatywne nastroją panujące na pozostałych rynkach.
Mimo obiecującego początku poniedziałkowej sesji na krajowym parkiecie, kupujący nie byli w stanie ugrać więcej.
Dolar powyżej 4 zł, euro przy 4,35, frank w okolicach 4,63 zł – to nie był udany tydzień dla złotego.
Po rozchwianym pod względem nastrojów zeszłym tygodniu w poniedziałek emocje wśród inwestorów handlujących na krajowym parkiecie wyraźnie opadły.
Utrzymujące się napięcie geopolityczne nie zachęca do podejmowania ryzyka.
Indeks polskich dużych spółek rozpoczyna wtorkową sesję od zwyżki w kierunku poniedziałkowych maksimów.
Pierwszy dzień tygodnia na krajowym rynku akcji przyniósł długo wyczekiwane wybicie z konsolidacji, ale wtorek był zimnym prysznicem. Od początku środowej sesji kupujący są cofnięci do narożnika, ale bronią się zaciekle.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas