Wczorajsza sesja nie dostarczyła inwestorom zbyt wielu wrażeń. Inna sprawa, że można było się tego spodziewać. Okres między świętami, a Nowym Rokiem raczej nie skłania do jakiś bardziej zdecydowanych ruchów po stronie inwestorów. Dzisiejsza sesja, przynajmniej w teorii powinna, być jednak ciekawsze.
Już zresztą sam start notowań na to wskazuje. WIG20 w pierwszej godzinie handlu rósł około 0,6 proc. Kolor zielony zawitał także w gronie średnich i małych firm. Trzeba jednak pamiętać o wyjątkowych charakterze dzisiejszej sesji. Jest to bowiem ostatnia sesja, która będzie rozliczana jeszcze w 2021 r. To powoduje, że inwestorzy mogą pozbywać się części walorów, realizując stratę by dzięki temu obniżyć podstawę opodatkowania.