Francuski CAC40 tracił pod koniec dnia 2,4, niemiecki DAX zniżkował o 2 proc., brytyjski FTSE250 o 1,4 proc., a hiszpański IBEX35 spadał o 3 proc. Na czerwono wystartowały też giełdy w Stanach Zjednoczonych Ameryki. S&P500 traci obecnie 0,8 proc., a Nasdaq100 zniżkuje o 0,9 proc.
Odpowiedzialność za kiepskie nastroje na światowych rynkach ponosi zamieszanie wokół Syrii. Reżim tego kraju użył broni chemicznej, co spotkało się z ostrą reakcją USA. Sekretarz stanu John Kerry zapowiedział w poniedziałek, że użycie broni spotka się z reakcją państw Zachodu. We wtorek na rynki trafiła zaś informacja, że prezydent USA Barack Obama rozważa przeprowadzenie szybkiego ataku. Decyzja w tej sprawie do tej pory nie zapadła, ale doniesienia dotyczące Syrii wprowadziły na rynki sporą nerwowość.
Bez większego echa przeszły publikowane we wtorek dane makroekonomiczne, które okazały się lepsze od oczekiwań analityków. Pozytywnie zaskoczyły obrazujący nastroje wśród niemieckich inwestorów indeks Instytutu Ifo oraz amerykański indeks zaufania konsumentów Conference Board. Pierwszy wskaźnik wzrósł w sierpniu o 1,3 pkt, do 107,5 pkt, choć eksperci prognozowali jego zwyżkę do 107 pkt. W wypadku drugiego indeksu oczekiwano spadku o 2 pkt, do 79 pkt. Wartość wskaźnika wzrosła jednak do 81,5 pkt.
Przed spadkami nie obroniła się również giełda w Warszawie. WIG20 stracił 2,1 proc., a WIG zniżkował o 2 proc. Największy spadek w gronie spółek z WIG20 zanotował Eurocash, którego kurs spadł o 5,6 proc. Największym ciężarem dla indeksów naszej giełdy był jednak KGHM, którego kurs spadł przy najwyższych na rynku obrotach o 3,2 proc. Wszystko za sprawą spadających cen miedzi. Notowania czerwonego metalu świeciły dzisiaj na czerwono w reakcji na opublikowane w poniedziałek dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA. Spadły one bardziej od oczekiwań, co wywołało obawy o popyt USA na metale.
Na szerokim rynku szczególnie pozytywnie wyróżniały się spółki, które opublikowały sprawozdania finansowe za pierwsze półrocze. Rynek najmocniej nagrodził wyniki Pekaesu i Pagedu. Akcje pierwszej spółki podrożały we wtorek o 16,6 proc., a drugiej o 14,4 proc. W czołówce wzrostów znalazły się też papiery Global Energy. Akcje spółki zyskały 16,2 proc. w reakcji na informację, że 5-proc. próg w kapitale zakładowym spółki przekroczył fundusz Polish American Investment Fund LLC. Udanej sesji nie mieli zaś akcjonariusze TelForceOne, którego kurs spadł o 18,5 proc.