Kurator zaproponował, aby obligacje zostały spłacone w 50,5 proc. w ratach rozłożonych na osiem lat.
- Bardzo chcielibyśmy, aby propozycja kuratora była realna, bo zależy nam na jak najlepszym - z punktu widzenia obligatariuszy - scenariuszu wyjścia z sytuacji. Właśnie dlatego jako nowy zarząd przygotowujemy do oceny Rady Wierzycieli różne rozwiązania. Nie chcemy jednak kontynuować polityki koloryzowania rzeczywistości. Uważamy, że obligatariusze zasługują na to, żeby mówić im prawdę, nawet jeśli jest ona dla nich trudna. W dłuższej perspektywie to docenią. Właśnie dlatego odnosząc się do propozycji kuratora musimy przyznać, że w naszym przekonaniu dzisiejsza kondycja finansowa GetBack nie pozwala na zwrot w gotówce 50,5 proc. zainwestowanych środków. Oczywiście chętnie zapoznamy się ze szczegółowymi wyliczeniami tej propozycji, żeby zrozumieć na jakich założeniach jest oparta tak optymistyczna ocena możliwości finansowych spółki – twierdzi zarząd GetBacku.