Atomowe inwestycje

W Polsce powstaną dwie elektrownie jądrowe o mocy 6 tys. Mw. Koszt ich budowy Polska Grupa Energetyczna ocenia na kwotę 15 – 18 miliardów euro

Publikacja: 15.01.2009 02:39

Atomowe inwestycje

Foto: AFP

Po wtorkowej decyzji rządu o wykorzystaniu energetyki jądrowej w kraju wczoraj prezes Polskiej Grupy Energetycznej zapowiedział, że jego firma może zrealizować dwie potężne inwestycje. – Termin 2020 r. na uruchomienie pierwszej elektrowni jądrowej jest realny, zakładając pełne poparcie rządu – przekonywał wczoraj dziennikarzy prezes PGE Tomasz Zadroga. Jego zdaniem, w ciągu dwóch lat okaże się, jakich partnerów będzie mieć grupa, a raporty środowiskowe mogą powstać w ciągu 18 miesięcy.

Władze firmy chcą utworzyć spółki, które będą realizować projekty. PGE chce pozyskać dla nich partnerów. W każdej jednak PGE będzie chciała zachować minimum 51 proc. udziałów.

Formalnie utworzenie spółek zależnych ma służyć temu, aby to one ponosiły obciążenia związane z budową. Ale bez względu na to PGE jako udziałowiec i tak będzie musiała pokryć część kosztów. W przypadku takich inwestycji z kredytów można pozyskać maksymalnie 70 – 80 proc. potrzebnych na budowę funduszy. A chodzi w sumie o ogromne kwoty. Obecnie – jak przyznał prezes Zadroga – koszt jednego megawata mocy w elektrowni atomowej to 2,5 – 3 mln euro. Zatem na każdy z projektów potrzeba od 7,5 do 9 mld euro, czyli w sumie od ok. 31 do 37 mld zł.

Zanim jednak PGE zakończy przygotowania do budowy elektrowni w Polsce, będzie zdobywać doświadczenie na Litwie. Wczoraj premierzy obu krajów potwierdzili w Warszawie, że zależy im na współpracy przy budowie nowej elektrowni jądrowej w Ignalinie, która zastąpi zamykane bloki. Donald Tusk na konferencji prasowej podtrzymał stanowisko swoich poprzedników, że stronie polskiej zależy na dostępie do minimum 1000 megawatów mocy w planowanej elektrowni na Litwie. Inwestycję tę ma zrealizować spółka, w której udziałowcami oprócz firm z Polski i Litwy będą również spółki z Łotwy i Estonii, czyli krajów importujących energię ze starego zakładu w Ignalinie.

Choć negocjacje w sprawie powołania wspólnej spółki trwają od kilku miesięcy, to jednak udziałowcy nie uzgodnili jeszcze ani struktury akcjonariatu, ani wartości udziałów. Sprawa jest o tyle istotna, że projekt w Ignalinie jest powiązany z planem budowy mostu energetycznego z Litwy do Polski, czyli linii (Ełk – Alytus) umożliwiającej przesył energii między obydwoma krajami.

Po spotkaniu z premierem Andriusem Kubiliusem Donald Tusk zapewniał, że Polska jest zdeterminowana, by obie inwestycje się udały. Zaznaczył jednak, że budowa mostu energetycznego będzie miała sens jeśli dokumentacja pokaże, iż elektrownia będzie mieć moc ponad 3 tys. MW, a Polsce przypadnie ponad 1000 MW. Zdaniem prezesa PGE, energia z nowego zakładu w Ignalinie może popłynąć w 2018 r.

[ramka][srodtytul]Kolejne kraje europejskie ogłaszają plany w zakresie energetyki jądrowej[/srodtytul]

[b]Bez obaw w Unii[/b]

Obecnie 15 z 27 państw członkowskich Unii Europejskiej korzysta z energii wyprodukowanej w elektrowniach nuklearnych.

Liderem w wykorzystaniu energii atomowej w Europie jest Francja, w sumie w tym kraju działa już 59 reaktorów.

Plany budowy zapowiadają m.in. Słowacy, Bułgarzy i Rumuni, nowe reaktory przed 2020 r. mają powstać także na Białorusi; nawet brytyjski rząd – po 13 latach przerwy – zaakceptował plan budowy elektrowni nuklearnej w tym kraju.

W Europie powstają teraz dwa nowe reaktory – jeden w Finlandii – w Olkiluoto, drugi we Flamanville we Francji – są to dodatkowe inwestycje na terenie już istniejących elektrowni, zatem ich przygotowanie było prostsze i szybsze niż w przypadku budowy od podstaw.

[b]W Polsce wiele do zrobienia[/b]

Powołanie pełnomocnika ds. budowy elektrowni atomowej, co nastąpi za kilka dni, to dopiero początek przygotowań.

Kolejny krok to kampania informacyjna i debata z udziałem organizacji i instytucji społecznych.

Trzeba też wykształcić kadry specjalistów, uruchomić nowe kierunki na wyższych uczelniach.

Równocześnie można wybrać i uzgodnić lokalizacje (zebranie danych potrwa kilka lat).

W przeprowadzonym rok temu na zlecenie „Rz” sondażu opinii społecznej okazało się, że budowa elektrowni jądrowej ma więcej przeciwników niż zwolenników; w badaniu, wykonanym przez GfK, tylko co trzecia osoba z 500 pytanych poparła plan inwestycji, przeciwko było 56 proc. Opór więc będzie duży.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:

[mailto=a.lakoma@rp.pl]a.lakoma@rp.pl[/mail][/i]

Finanse
Załamanie liry i giełdy tureckiej po aresztowaniu przywódcy opozycji
Finanse
Samorządy to nie tylko wydawanie pieniędzy
Finanse
Notowania złota przebiły 3000 dolarów za uncję. Historyczna cena
Finanse
Złoto z rekordem. Cena bliska 3000 dolarów
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Finanse
Prezes PFR Piotr Matczuk: Będzie debiut na GPW spółki z portfela Funduszu
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń