Według Bloomberga, brytyjskie organy ścigania odkryły dużą liczbę fikcyjnych firm zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii w ostatnich dwóch latach przez obcokrajowców. Prawdopodobnym celem jest tu pranie pieniędzy lub uchylania się od płacenia podatków.
„W setkach takich firm na kierowniczych stanowiskach są Rosjanie. Niektóre spółki kontrolowane przez Rosję próbują teraz wykorzystać wojnę na Ukrainie dla korzyści finansowych” - przyznają źródła agencji.
Podczas gdy Wielka Brytania nałożyła szerokie sankcje na wiele rosyjskich firm i osób, „trwająca od dziesięcioleci pogoń za zagranicznymi pieniędzmi sprawiła, że brytyjski system finansowy jest pełen firm przykrywek i innych nieprzejrzystych podmiotów, które utrudniają wysiłki władz na rzecz egzekwowania ograniczeń nałożonych na rosyjskie interesy".
Czytaj więcej
Prokuratura Szwajcarii skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dyrektorowi i zarządowi szwajcarskiej filii rosyjskiego Gazprombanku. Czterech menadżerów jest oskarżonych o niedopełnienie obowiązku kontroli pochodzenia pieniędzy jednego z klientów banku. Chodzi o jednego z najbliższych ludzi Putina. Na jego konto w banku wpływały kwoty, wielokrotnie przewyższające deklarowane przez niego dochody.
Przedstawiciel brytyjskiej Izby Rejestrowej przyznaje: „Jesteśmy świadomi niewłaściwego wykorzystywania rejestru spółek do wspierania nielegalnej działalności. W przypadku zidentyfikowania potencjalnej działalności przestępczej ściśle współpracujemy z organami ścigania w celu przekazania spraw i wsparcia dochodzeń”. Odmówił jednak odpowiedzi na pytania dotyczące poszczególnych spółek.