Aktualizacja: 26.11.2019 13:00 Publikacja: 26.11.2019 12:45
Bernard Arnault
Foto: Bloomberg
Grupa LVMH, do której należą takie marki jak Louis Vuitton, Christian Dior czy Givenchy, już kilka tygodni temu zaproponowała przejęcie Tiffany. Początkowo propozycja opiewała na 14,7 mld USD, jednak została podwyższona do 16,1 mld USD i amerykańska firma jubilerska zgodziła się na przejęcie.
Akwizycja może sprawić, że kontrolowany przez Bernarda Arnaulta i jego rodzinę pakiet 47 proc. udziałów LVMH zyska na wartości, co może wynieść Arnaulta na pierwsze miejsce listy najbogatszych ludzi na świecie. Po informacji o udanych negocjacjach z Tiffanym notowania LVMH rosną dziś o ponad 1 proc., do 407,25 euro, dzięki czemu fortuna Bernarda Arnaulta wzrosła do 107,5 mld USD. To minimalnie więcej niż obecny majątek Billa Gatesa, warty 107 mld USD. Do lidera rankingu, Jeffa Bezosa, prezesa Amazona, Arnaultowi brakuje już „tylko” kilku miliardów dolarów – majątek Bezosa szacuje się na 110,5 mld USD.
"Bycze" prognozy dla złota wciąż się pojawiają. Nawet jednak optymiści spodziewają się, że droga do nowych rekordów może być bardzo wyboista.
Mimo że Fundusz Rezerwy Demograficznej istnieje od 22 lat i cały czas płacimy do niego składkę.
Choć malkontenci narzekają, że PPK rosną zbyt wolno, a liczba ich uczestników jest daleka od oczekiwań, to ci, którzy do nich przystąpili, raczej się nie skarżą.
Kreml wprowadza zakaz miningu, czyli kopania kryptowalut. W wielu regionach Rosji kopanie cyfrowych pieniędzy urosło do niebotycznych rozmiarów. Zdaniem władz mining „zjada cały wolny prąd”, co nie pozwala na podłączanie do sieci nowych klientów. Ale jest też inny problem.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Regulacje, technologia, podatek bankowy, konkurencja – tematy te spędzają sen z powiek bankierom. Jak odpowiedzieć na wyzwania zmieniającego się świata?
Zawsze wspólnym mianownikiem i podmiotem naszych działań jest pacjent – mówi Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta (RPP).
Żaden podmiot nie działa w próżni, a otoczenie makroekonomiczne ma zasadniczy wpływ na funkcjonowanie jednostek publicznych. W związku z tym, dyskutując o kondycji finansowej szpitali w Polsce, powinniśmy brać pod uwagę takie elementy jak: inflacja, otoczenie regulacyjne i sytuacja społeczna w kraju.
Zwyczajowo każdej edycji rankingu „Liderzy zarządzania – najlepiej zarządzane szpitale publiczne według BFF Banking Group” towarzyszy debata merytoryczna.
To, co wyróżnia banki w Polsce, to przede wszystkim innowacyjność i zdolność do szybkiej odpowiedzi na potrzeby klientów – dynamiczne dostosowanie struktury i zakresu usług – niezależnie od tego, czy mówimy o kliencie korporacyjnym, czy indywidualnym.
Xtreme Fitness Gyms zbliża się do historycznego wydarzenia – otwarcia 100. klubu w Polsce, będącego kulminacją rekordowego wzrostu w 2024 roku. Sieć, która na początku roku liczyła niecałe 60 lokalizacji, zakończy go z imponującym 70-procentowym wzrostem liczby klubów, napędzanym intensywną ekspansją franczyzową. Grudniowa inauguracja setnego klubu potwierdza, że firma obrała kurs na dalszy, dynamiczny rozwój.
Sieć franczyzowa VeloBanku dynamicznie rośnie. Obecnie dysponuje 100. punktami partnerskimi, a do końca 2025 roku uruchomionych zostanie kolejnych 60. To dziś szybko rozwijająca się sieć bankowa, dająca szereg korzyści dla partnerów. Lokalizacja w centrach dużych miast, wsparcie marketingowe, dostęp do szkoleń oraz technologiczne nowości w samych placówkach – to tylko niektóre benefity przyciągające nowych franczyzobiorców.
rozmowa | Wiele lat doświadczeń, globalne standardy, sprawdzone działające procedury – dla wielu potencjalnych kandydatów franczyza McDonald’s wydaje się być gotowym i prostym przepisem na sukces. Jak twierdzi Marek Mikusek, Franchising Director marki, „rozwój biznesu wymaga ciągłego, konsekwentnego zaangażowania ze strony franczyzobiorców, a sukces tkwi w odpowiedzialnym wyborze kandydatów i długofalowych partnerskich relacjach”. Jak zatem zacząć swój biznes pod złotymi łukami?
Europa traci konkurencyjność względem USA i Chin, stając się wyłącznie rynkiem zbytu uzależnionym od zewnętrznych dostawców. Transformacja musi być prowadzona, ale w taki sposób, by nie wyeliminować europejskiego przemysłu. Pomóc w tym może Europejski Fundusz Konkurencyjności.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas