Teraz przyszła kolej na „Złą nauczycielkę" (bo tak neutralnie, nie mizoginicznie i ze wskazaniem na szarganie świętego nauczycielskiego wizerunku naprawdę nazywa się film Jake'a Kasdana).
Bohaterką jest seksowna i obdarzona ciętym językiem Elizabeth (Cameron Diaz), która po tym, jak zrywa z nią narzeczony, zmuszona jest wrócić do pracy w gimnazjum. Stara się uwieść dobrze sytuowanego kolegę Scotta (Justin Timberlake). Ten jednak smali cholewki do innej nauczycielki – Amy, mającej takie same priorytety co konkurentka, ale subtelniej rozgrywającej grę o przyszłość (Lucy Punch).
Diaz ponoć – bo dystrybutor nie pokazał filmu dziennikarzom – jest świetna w roli Elizabeth. Widz jest w stanie ją polubić pomimo materializmu i ciasnych horyzontów jej postaci, starającej się zdobyć pieniądze na zabieg powiększenia piersi. To według niej jedyny sposób, by bogato wyjść za mąż.
Ale skrypt to słaby punkt „Złej kobiety". By bawić się dobrze, trzeba więc się na to przygotować i rozkoszować zdolnościami atrakcyjnych aktorek.
Komedia, USA 2011, reż. Jake Kasdan, kina: Cinema City: Arkadia, Bemowo, Galeria Mokotów, Janki, Promenada, Sadyba, Multikino: Targówek, Ursynów, Wola Park, Złote Tarasy, Kinoteka