Najnowszy film z Adamem Sandlerem to komedia science-fiction bazująca grach wideo. Jest w nim Pac-man i Donkey Kong, kosmici i bohater ratujący świat. Co może pójść źle?
Wszystko. Podobnie jak wszystko poszło źle ostatnim razem, gdy hollywoodzkie studia próbowały wykorzystać popularność serii gier wideo do nakręcenia letniego przeboju. Seria "Resident Evil" i "Tomb Raider" swoje zarobiły, choć trudno o nich powiedzieć, że to wielkie kino. Swój udział w finansowym sukcesie miały zapewne Milla Jovovich i Angelina Jolie. Ale inne: "Doom", "Need for Speed", czy seria "Mortal Kombat" wymagają od widza wielkiego samozaparcia.