19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 22.12.2016 16:38 Publikacja: 22.12.2016 16:38
Soko (Loie Fuller) i Lili-Rose Depp (Isadora Duncan)
Foto: SOLOPAN
Bohaterką francuskiej „Tancerki" jest zapomniana Amerykanka Loie Fuller, jedna z tych kobiet, które w początkach XX wieku zrewolucjonizowały sztukę tańca. Łączyła je niechęć do sztywnych reguł baletu, czy szerzej sztuki mieszczańskiej, taniec miał być spontaniczny, szczery, często też improwizowany. I z reguły wiodły te artystki niekonwencjonalne życie.
Od innych Loie Fuller odróżniała się nie tanecznym kunsztem, bo prawdę mówiąc, w tej dziedzinie niewiele potrafiła. Jej występy były za to niezwykłym widowiskiem, precyzyjnie przez nią zaplanowanym z wykorzystaniem luster, wielokolorowego oświetlenia elektrycznego, nieskończonej ilości jedwabnych tkanin i bambusowych prętów, które przymocowywała do ramion. Dzięki temu Loie Fuller mogła zmieniać się na scenie w efektowne motyle czy egzotyczne kwiaty.
„Kompletnie nieznany” Jamesa Mangolda z Timothéem Chalametem jako młodym Bobem Dylanem odniósł sukces w Ameryce. Teraz wchodzi na ekrany kin m.in. w Polsce.
W wieku 94 lat zmarł senior polskiego teatru i kina, aktor współpracujący z Józefem Szajną i Jerzym Grzegorzewskim w Studio, gdzie zagrał ostatni spektakl w styczniu. W „Odysei” Warlikowskiego był Odysem, zastępując zmarłego nagle Zygmunta Malanowicza.
Los Angeles walczy z ogniem. Przełożono ogłoszenie nominacji do Oscarów. Przekładane i zawieszane są terminy premier oraz produkcji. Odbudowę miasta może komplikować konflikt gubernatora Davida Newsoma (demokrata) i prezydenta Donalda Trumpa.
W wieku 89 lat zmarła Barbara Rylska, popularna aktorka teatralna i filmowa. Kinomani uwielbiali ją m. in. za rolę żony męża, „który z zawodu jest dyrektorem” w „Poszukiwany, poszukiwana”. Ceniono ją za nowe wersje klasycznych piosenek.
„Babygirl” Haliny Reijn i „Kiedy nadchodzi jesień” Francois Ozona to dwa filmy skrajnie różne. Co je łączy? Tolerancja i brak moralizatorskiego tonu.
W wieku 94 lat zmarł senior polskiego teatru i kina, aktor współpracujący z Józefem Szajną i Jerzym Grzegorzewskim w Studio, gdzie zagrał ostatni spektakl w styczniu. W „Odysei” Warlikowskiego był Odysem, zastępując zmarłego nagle Zygmunta Malanowicza.
Los Angeles walczy z ogniem. Przełożono ogłoszenie nominacji do Oscarów. Przekładane i zawieszane są terminy premier oraz produkcji. Odbudowę miasta może komplikować konflikt gubernatora Davida Newsoma (demokrata) i prezydenta Donalda Trumpa.
W wieku 89 lat zmarła Barbara Rylska, popularna aktorka teatralna i filmowa. Kinomani uwielbiali ją m. in. za rolę żony męża, „który z zawodu jest dyrektorem” w „Poszukiwany, poszukiwana”. Ceniono ją za nowe wersje klasycznych piosenek.
„Babygirl” Haliny Reijn i „Kiedy nadchodzi jesień” Francois Ozona to dwa filmy skrajnie różne. Co je łączy? Tolerancja i brak moralizatorskiego tonu.
Nienawiść jest dziś wszędzie. Politycy coraz częściej dzięki niej wygrywają, nie licząc się z ceną, jaką płacą za to społeczeństwa – mówi wybitny dokumentalista Gianfranco Rosi.
„Douglas is Cancelled” to brytyjska satyra opisująca cancel culture, ale i funkcjonowanie współczesnych mediów.
Collet-Serra zjadł zęby na kinie sensacyjnym z Liamem Neesonem. Teraz zrealizował „Kontrolę bezpieczeństwa”, rzecz tyleż bezpieczną, nawiązującą do klasyki, ale przede wszystkim satysfakcjonującą.
Krytycy zrzeszeni w Kole Piśmiennictwa Stowarzyszenia Filmowców Polskich (polskiej sekcji międzynarodowej federacji krytyków Fipresci) przyznali swoje doroczne nagrody.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas