Ukraina: bardzo wygodny rejestr łapówkarzy

W zaktualizowanym rejestrze skorumpowanych urzędników Ukrainy można łatwo odnaleźć łapówkarza po nazwisku.

Aktualizacja: 11.03.2021 14:52 Publikacja: 11.03.2021 14:42

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji (NAPK) przedstawiła nowy rejestr skorumpowanych urzędników, których obywatele, biznes i pracodawcy powinni omijać z daleka. Strona ma wygodny interfejs, który pozwala szybko znaleźć skorumpowanych urzędników według nazwiska, rodzaju aktu korupcyjnego lub miejsca popełnienia przestępstwa/wykroczenia, wylicza agencja Unian.

Według Aleksandra Nowikowa szefa NAPK ponad 59 procent Ukraińców uważa, że jawność danych o skorumpowanych urzędnikach jest jednym z głównych środków zapobiegania korupcji; przed aktualizacją Rejestr skorumpowanych urzędników był narzędziem mało przydatnym. Trudno było tam kogokolwiek znaleźć, nie mówiąc o szczegółach popełnionego przestępstwa.

„Dziś przedstawiamy nowy rejestr. Teraz można zobaczyć, ile osób zostało pociągniętych do odpowiedzialności za korupcję. W tym ilu z kodeksu karnego; ilu z administracyjnego, a ilu podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej. Daliśmy też możliwość wygodnego wyszukiwania i teraz według nazwiska osoby, według rodzaju popełnionego przestępstwa, każdy może przeanalizować dane dotyczące tych, którzy popełnili przestępstwa korupcyjne" - powiedział Nowikow podczas prezentacji nowej strony.

Dodał, że nowy rejestr pozwala na „wygodną pracę z danymi" i ma stworzoną interaktywną mapę wykroczeń. „Teraz można zobaczyć liczbę osób, która popełniła przestępstwa korupcyjne w dowolnym obszarze, z podziałem na poszczególne kategorie" - podkreślił Nowikow. Zaznaczył również, że wszyscy uczestnicy zamówień publicznych będą mogli sprawdzić, czy w Rejestrze urzędników skorumpowanych znajdują się urzędnicy lub osoby prawne, z którymi zamierzają prowadzić interesy.

„Jest to ważne, ponieważ dostępność takich danych jest podstawą nieuczestniczenia w zamówieniach" - podkreślił Nowikow.

Nowy sposób prezentacji korupcji na Ukrainie to pokłosie długiej walki o upublicznianie takich danych. Niechlubne miejsce zajmują w niej ukraińskie elity w tym Trybunał Konstytucyjny. To on 27 października 2020 r na wniosek 47 deputowanych Rady Najwyższej (parlament) podjął decyzję, w której uchylił art. 366-1 kk, który przewiduje odpowiedzialność za fałszywe oświadczenie majątkowe. Sędziowie Trybunału uznali również przepisy ustaw o sprawdzaniu e-oświadczeń urzędników za niezgodne z konstytucją i znieśli uprawnienia Krajowej Agencji ds. Zapobiegania Korupcji do sprawdzania oświadczeń i identyfikowania konfliktów interesów. W ten sposób sędziowie bronili nie tylko szemranych interesów ukraińskich elit, ale też swojego własnego status quo.

Prezydent Wołodymyr Zełenski 25 listopada 2020 r zwrócił się do Komisji Weneckiej o ocenę sytuacji konstytucyjnej spowodowanej orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Komisja skrytykowała wspomnianą decyzję Trybunału Konstytucyjnego i zaleciła utrzymanie systemu elektronicznego oświadczeń majątkowych urzędników. Komisja przygotowała sześć propozycji dla Rady Najwyższej w celu rozwiązania kryzysu, w szczególności zaproponowała zapewnienie gwarancji ochrony sędziów przed ewentualnymi nadużyciami ze strony NAPK.

Komisja Wenecka przygotowała również 10 zaleceń dotyczących zmiany ustawy o Sądzie Konstytucyjnym Ukrainy. Między innymi zaproponowano utworzenie organu dokonującego wyboru sędziów z udziałem międzynarodowych ekspertów i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego. 15 grudnia Rada Najwyższa przyjęła ustawę o odnowieniu kompetencji Agencji Antykorupcyjnej. Był to jeden z głównych warunków MFW do wznowienia pomocy finansowej dla Kijowa.

Ekonomia
Pracownik w centrum uwagi organizacji
Ekonomia
Korzyści dla firmy z wynajmu długoterminowego
Ekonomia
Czy sukces może uśpić czujność lidera?
Materiał Promocyjny
Porównywarka finansowa, czyli jak szybko wybrać najlepszy produkt bankowy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Ekonomia
Świetny debiut Diagnostyki na GPW. Akcje mocno w górę