W łódzkiej sieci kablowej Toya działa obecnie 20 tys. zaawansowanych dekoderów abonenckich, przez które operator świadczy usługę tzw. Telewizji 3G, czyli STB z preinstalowanymi aplikacjami internetowymi – powiedział podczas konferencji Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej w Toruniu Jacek Kobierzycki, prezes zarządu łódzkiego operatora.
Oznacza to, że na usługę TV 3G zdecydowało się do tej pory 12,5 proc. całej bazy abonenckiej Toya. Operator traktuje dekoder jako usługę dodatkową w cenie 15-20 zł miesięcznie. Opłata za udostępnienie – w zależności od czasu umowy, pakietu wykupionych usług itp. – wynosi od 49 zł do prawie 500 zł.
Z dekoderów Toyi w ciągu trzech kwartałów roku abonenci zainicjowali 5,5 mln strumieni wideo z preinstalowanych aplikacji TV. Jacek Kobierzycki podał te dane, jako porównanie do informacji Samsunga o popularności usług Smart TV na jego telewizorach (10 mln strumieni w podobnym czasie z liczby szacowanej na 450 tys. odbiorników TV). Miało by to świadczyć o niskim na razie stopniu przygotowania producentów telewizorów do świadczenia usług TV.