Podczas XXV Forum Ekonomicznego w Krynicy już po raz dziewiąty została zaprezentowana lista Europa 500 przygotowana przez „Rzeczpospolitą" i firmę doradczą Deloitte. To jedyna tak kompleksowa publikacja prezentująca wyniki liderów gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej i jeden z głównych tematów spotkania.
W porównaniu z ubiegłoroczną edycją reprezentacja polskich firm w zestawieniu zwiększyła się o trzy, do 170. Generują one aż 36 proc. przychodów, jakimi łącznie może się pochwalić 500 największych przedsiębiorstw naszego regionu.
W rankingu nagrodzono PZU za wyniki finansowe, w kategorii fuzji i przejęć zaś statuetka Index of Success trafiła do czeskiej spółki Energeticky a Prumyslovy Holding (EPH). Wyróżnienia wręczał Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki. – Cieszę się, że podobnie jak przed rokiem wśród 500 największych firm regionu najwięcej pochodzi właśnie z Polski – mówił.
Obraz gospodarki regionu wyłaniający się na podstawie wyników największych firm wygląda nieźle, ale suma ich przychodów– 682 mld euro – zmniejszyła się o 1,8 proc. w porównaniu z poprzednią edycją. Mimo to są powody do zadowolenia.
– Ponad połowie przedsiębiorstw spośród 500 największych w Europie Środkowej udało się zwiększyć przychody. Ten wzrost liczby firm odnotowujących wyższe przychody pojawił się pierwszy raz od czterech lat – mówi Tomasz Ochrymowicz, partner zarządzający działem doradztwa finansowego Deloitte Polska.