Po śmierci mamy odziedziczyłam po niej spadek, w tym konto dolarowe. Udałam się do banku, by podjąć walutę. Sprawa okazała się dużo bardziej skomplikowana, niż mi się wydawało. Dowiedziałam się, że muszę mieć własny rachunek walutowy w tym banku, żeby mogli mi przelać pieniądze. W przeciwnym razie dostanę gotówkę. Skąd się wzięły takie niewygodne dla klientów regulację? – pyta czytelniczka.
Sprawdziliśmy, jak to wygląda w różnych instytucjach. Przedstawiciele banków poinformowali, że podjęcie środków z konta walutowego osoby zmarłej jest możliwe tylko po przedstawieniu tytułu prawnego do spadku (prawomocne postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku lub zarejestrowany akt poświadczenia dziedziczenia). Pieniądze mogą być wypłacone zarówno w walucie, jak i w złotych, ale przewalutowanie będzie nas kosztować. Bank przeliczy zgromadzone środki po swoim kursie kupna waluty.