Produkcja przemysłowa stanowi 20 proc. wartości dodanej brutto w polskiej gospodarce i daje pracę ponad 3 mln osób. Ponad 80 proc. krajowych menedżerów uważa, że automatyzacja przemysłu jest istotna dla ich firmy. Na brak podaży nowoczesnych rozwiązań nie mogą narzekać. Na rynku jest dostępnych wiele narzędzi i programów.
Wciąż dominują dostawcy zagraniczni, zwłaszcza z kontynentu amerykańskiego.
– W ostatnim czasie przybywa start-upów zlokalizowanych w centrach technologii na południu Polski. Dostarczają one coraz lepsze rozwiązania wspierające przedsiębiorstwa we wdrażaniu nowoczesnych rozwiązań dla przemysłu – mówi Mariusz Dziurdzia, partner PwC. Dodaje, że dobrym przykładem są inkubatory przedsiębiorczości kojarzące ze sobą małe firmy, co stanowi dobrą odpowiedź na zachodnią konkurencję.
Różne modele biznesu
Zdaniem przedstawicieli krajowych firm działających na tym rynku polski przemysł jest mocno spolaryzowany pod względem wdrożeń nowoczesnego oprogramowania i automatyzacji produkcji.
– W tej kwestii nie istnieje podział na branże: są duże zakłady, w których produkcja nadal oparta jest na kilku arkuszach Excela, i są małe firmy, które inwestują w maszyny, technologie i oprogramowanie – mówi Wojciech Mazurek, zarządzający firmą Neuron. Zajmuje się ona monitorowaniem wydajności i efektywności pracy maszyn, weryfikacją planów produkcyjnych i tzw. utrzymywaniem ruchu (dbanie o dostępność sprawnych maszyn).