Xiaomi bez kompleksów wkroczyło na polski rynek i zapowiedzi walki o klientów przekuwa w czyny. Walka nie dotyczy jedynie segmentu smartfonów, ale także elektroniki użytkowej i gadżetów. Dla szefostwa Xiaomi nie jest obrazą nazwanie firmy „chińskim Applem”, jest to raczej postawienie na równi z legendarną marką. Producent często stosuje porównanie produktów własnych i Apple podczas prezentacji. Magnesem mają być jakość i rynkowo niskie ceny. Dobre przyjęcie przez polskich klientów modelu Mi 6 daje na to duże szanse. Chińska korporacja chce przegonić Huawei, które jest obecnie liderem sprzedaży inteligentnych telefonów nad Wisłą.