KOMENTARZ: Idzie wielkie golenie

Publikacja: 18.01.2013 12:42

Nie potrafię dzisiaj jeszcze powiedzieć, czy operatorzy komórkowi rzeczywiście nie wierzą, że aukcję 800/2600 MHz uda się przeprowadzić w tym roku, czy po prostu bardzo nie chcą, żeby to się udało.

Biorąc na logikę, po rozdysponowaniu 1800 MHz, nie ma komercyjnych powodów, aby szybko brać się za budowę kolejnej sieci (tym bardziej, że na niskich zakresach częstotliwości wszyscy mają, albo zaraz będą mieć sieć UMTS900). Nowe zasoby będą potrzebne dopiero za jakiś czas, więc po co wydawać na nie pieniądze już dzisiaj?

Jeżeli polscy kierowcy zrobią ministrowi Jackowi Rostowskiemu brzydki kawał i zaczną jeździć zgodnie z przepisami, to w planie finansowym może powstać luka na 1,5 mld zł. Wtedy sprzedaż pasma 800/2600 MHz może okazać się jedyną szansą... Tak przynajmniej wyzłośliwiali się w kuluarach uczestnicy wczorajszych warsztatów aukcyjnych zorganizowanych przez Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji we współpracy z Orange i T-Mobile.

To oczywiście czyste złośliwości. Kto nie wierzy, że jednej stronie chodzi wyłącznie o starannie i odpowiedzialnie zaplanowaną aukcję, a drugiej o realizację Agendy Cyfrowej...? Pieniądze? Jakie pieniądze?! Pieniądze nie są najważniejsze!

Gdyby ktoś jednak miał wątpliwości i uznał, że pieniądze są najważniejsze, to może się zacząć zastanawiać, jak całą sprawę rozegra Urząd Komunikacji Elektronicznej i operatorzy.

UKE, jeżeli będzie chciał, to aukcję i tak zorganizuje. Operatorzy i tak będą musieli w niej wziąć udział. Chyba, żeby urząd popełnił jakiś kardynalny, kompromitujący błąd, czego bym się nie spodziewał. Przychody UKE może sobie zagwarantować opłatą minimalną. Jedyne co mogą operatorzy, to w akcie złości nie licytować wyżej. Jak zwykle: przydałby się kompromis między interesami rynku, a interesami skarbu państwa.

Nie potrafię dzisiaj jeszcze powiedzieć, czy operatorzy komórkowi rzeczywiście nie wierzą, że aukcję 800/2600 MHz uda się przeprowadzić w tym roku, czy po prostu bardzo nie chcą, żeby to się udało.

Biorąc na logikę, po rozdysponowaniu 1800 MHz, nie ma komercyjnych powodów, aby szybko brać się za budowę kolejnej sieci (tym bardziej, że na niskich zakresach częstotliwości wszyscy mają, albo zaraz będą mieć sieć UMTS900). Nowe zasoby będą potrzebne dopiero za jakiś czas, więc po co wydawać na nie pieniądze już dzisiaj?

Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego