- Problemem jest to, że USA mówią dziś rzeczy, które bardzo cieszą Putina. Sądzę, że tu leży problem, ponieważ oni (Amerykanie) chcą go zadowolić - powiedział Zełenski w rozmowie wyemitowanej przez ARD 17 lutego (nagrano ją dwa dni wcześniej, w czasie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa).
Wołodymyr Zełenski: Nie będzie ukraińskiego zwycięstwa bez wsparcia USA
Prezydent Ukrainy ocenił, że koncyliacyjne stanowisko Donalda Trumpa wobec Kremla ma na celu „osiągnięcie szybkiego sukcesu”. - Ale to, czego chcą - po prostu zawieszenie broni – to nie sukces – przestrzegł.
Zełenski zapewnił, że Ukraina nie podpisze niczego tylko po to, by uzyskać aplauz. W kontekście ukraińskich ziem okupowanych przez Rosję prezydent Ukrainy zapewnił, że jego kraj „wszystko odzyska”.
Czytaj więcej
Donald Tusk odmówił w trakcie poniedziałkowego szczytu w Paryżu przyłączenia się do francusko-brytyjskiej inicjatywy misji rozjemczej, która będzie gwarantować ewentualny pokój za naszą wschodnią granicą. To może mieć bardzo poważne skutki dla suwerenności Ukrainy.
Ukraiński prezydent mówił też, że pozycja Europy jest słaba, jeśli nie jest ona dłużej w stanie polegać na amerykańskim parasolu bezpieczeństwa. - Europa jest dziś słaba (jeśli chodzi o) liczbę wojsk, okrętów, samolotów bojowych i dronów – ocenił Zełenski, zaznaczając przy tym, że zdolności bojowe Europy w ostatnich latach wzrosły.