Wołodymyr Zełenski: Europa jest słaba

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z ARD skrytykował USA za to, że Waszyngton próbuje „zadowolić Władimira Putina” rozpoczynając rozmowy pokojowe z Rosją.

Publikacja: 18.02.2025 07:05

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: REUTERS/Valentyn Ogirenko

arb

- Problemem jest to, że USA mówią dziś rzeczy, które bardzo cieszą Putina. Sądzę, że tu leży problem, ponieważ oni (Amerykanie) chcą go zadowolić - powiedział Zełenski w rozmowie wyemitowanej przez ARD 17 lutego (nagrano ją dwa dni wcześniej, w czasie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa).

Wołodymyr Zełenski: Nie będzie ukraińskiego zwycięstwa bez wsparcia USA

Prezydent Ukrainy ocenił, że koncyliacyjne stanowisko Donalda Trumpa wobec Kremla ma na celu „osiągnięcie szybkiego sukcesu”. - Ale to, czego chcą - po prostu zawieszenie broni – to nie sukces – przestrzegł.

Zełenski zapewnił, że Ukraina nie podpisze niczego tylko po to, by uzyskać aplauz. W kontekście ukraińskich ziem okupowanych przez Rosję prezydent Ukrainy zapewnił, że jego kraj „wszystko odzyska”.

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: W Paryżu Polska zawiodła. Dlaczego Donald Tusk mija się z prawdą?

Ukraiński prezydent mówił też, że pozycja Europy jest słaba, jeśli nie jest ona dłużej w stanie polegać na amerykańskim parasolu bezpieczeństwa.  - Europa jest dziś słaba (jeśli chodzi o) liczbę wojsk, okrętów, samolotów bojowych i dronów – ocenił Zełenski, zaznaczając przy tym, że zdolności bojowe Europy w ostatnich latach wzrosły.

Jeśli Ukraina jutro wejdzie do UE i NATO, jeśli Rosja wycofa swoje wojska a my będziemy mieli gwarancje bezpieczeństwa, nie będę dłużej potrzebny

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy

Zełenski podkreślił, że od czasu rozpoczęcia rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie wzrosły też zdolności obronne Ukrainy. - Ale z pewnością nie będzie ukraińskiego zwycięstwa bez wsparcia USA – zaznaczył ukraiński prezydent.

Wołodymyr Zełenski: Odejdę, jeśli Rosja wycofa wojska, a Ukraina będzie mieć gwarancje bezpieczeństwa

Prezydent Ukrainy ujawnił też, że rozmawiał z Donaldem Trumpem o rozmieszczeniu wojsk pokojowych na Ukrainie, których zadaniem byłoby gwarantowanie przestrzegania zawieszenia broni. - Powiedziałem, że Amerykanie muszą być w to zaangażowani – podkreślił.

Zełenski był też pytany czy jest gotów odejść z urzędu prezydenta, jeśli będzie to potrzebne do zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją. W odpowiedzi stwierdził, że jest „gotów na wszystko”, by osiągnąć „trwały i mocny pokój”.

- Jeśli Ukraina jutro wejdzie do UE i NATO, jeśli Rosja wycofa swoje wojska, a my będziemy mieli gwarancje bezpieczeństwa, nie będę dłużej potrzebny. (...) Ale dopóki to się nie stanie, będę bronił swojego kraju – oświadczył.

- Problemem jest to, że USA mówią dziś rzeczy, które bardzo cieszą Putina. Sądzę, że tu leży problem, ponieważ oni (Amerykanie) chcą go zadowolić - powiedział Zełenski w rozmowie wyemitowanej przez ARD 17 lutego (nagrano ją dwa dni wcześniej, w czasie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa).

Wołodymyr Zełenski: Nie będzie ukraińskiego zwycięstwa bez wsparcia USA

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Polscy żołnierze na Ukrainie? Prof. Katarzyna Pisarska: Dla Polski jest za wcześnie
Dyplomacja
Amerykanie po rozmowach z Rosjanami: Donald Trump chce działać szybko
Dyplomacja
Ekspert po spotkaniu przywódców w Paryżu: Czas zrozumieć, że trzeba szykować się do wojny
Dyplomacja
Mohamed bin Salman i Ukraina. Negocjator i wielki gracz
Dyplomacja
Europejskie wojska na Ukrainie? Polska nie wyśle żołnierzy, Niemcy i Włochy sceptyczne